Cześć :)
Coś ostatnio płodna jestem w makijaże ;) Chciałabym Wam pokazać mój wczorajszy makijaż do pracy :) Jest prosty, brązy połączyłam z błękitną kreską, która idealnie pasuje do zielonookich :) Makijaż jest z tych "pięciominutówek" ;) Odkąd w mojej kosmetyczce zagościło kilka kolorowych linerów, to potrafię codziennie mieć kreskę innego koloru. Jednak najczęściej sięgam właśnie po błękit albo turkus (zapewne niedługo i jego pokażę w akcji).
Linery są firmy Zoeva, wstępne swatche Wam już pokazywałam. W ostatnim pokazywanym makijażu użyłam linera fioletowego #The King And I dzisiaj jest to błękit #Sky High. Poza tym, brąz na powiece w kąciku zewnętrznym to bardzo roztarty cień Paese Kaszmir #604, którym także podkresliłam brwi. Resztę powieki pokryłam "Śmietanką" Marizy. Tusz to Mariza 3D
Pozdrawiam :)
Piękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńUdany jak najbardziej ;]
OdpowiedzUsuńA tusz daje całkiem fajny efekt ;)
wow fantastyczna kreska :)
OdpowiedzUsuńFajnie prowadzisz bloga ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do Nas do komentowania nowo dodanego posta ^^
Klaudia
Muszę w końcu kupić niebieski eyeliner :-)
OdpowiedzUsuńśliczny ten eyeliner :)
OdpowiedzUsuńPiekne kreseczki,kolorek super;)
OdpowiedzUsuńOj, w tych oczach tkwi siła duszy! *.*
OdpowiedzUsuńCudnie wygląda taka kolorowa kreska! :D Ostatnio mam ochotę kupić taki eyeliner :)
OdpowiedzUsuńPiekny akcent:) Ślicznie sie prezentuje.
OdpowiedzUsuńMając opadającą powiekę tylko mogę powzdychać nad takimi makijażami!
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt ! :) Ja jestem antytalentem jeśli chodzi o robienie kresek ... :( Może podasz jakąś instrukcję? :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się tak błękitna kreska:)
OdpowiedzUsuńProsto i efektownie, to lubię :) Chociaż u mnie kreseczka byłaby fioletowa :)
OdpowiedzUsuńFajny kolor tego linera, rzęsy masz piękne :)
OdpowiedzUsuńkiedyś często malowałam niebieskie kreski :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor lainera i jaką Ty tęczówkę bajeczną;)
OdpowiedzUsuńpodoba sie , prosto ale efektownie :)!
OdpowiedzUsuń