Blue Summer - wakacyjny makijaż! || Odrobina prywaty.

Witajcie po dłużej przerwie :) Parę dni temu odświeżyłam kolor włosów - jest on teraz chłodniejszy, jaśniejszy, taki do którego dążyłam, więc postanowiłam się Wam pokazać oczywiście z nowym makijażem. Dzisiaj będzie coś, co przyda się na wieczór - mocno podkreślone oko z odrobiną wakacyjnych niebieskości :)

Ostatnio często sięgam po niebieskie kolory, które świetnie podkreślają zieleń moich tęczówek. Na co dzień wybieram raczej delikatniejszy look ograniczając się tylko do niebieskiej kreski wzdłuż linii rzęs. Tym razem tym kolorem chciałam obrysować całe oko. Do tego świetnie się nadają niebieskie cienie, które w łatwy sposób można wycieniować. Aby kolory były bardziej intensywne, wcześniej nałożyłam niebieską kreskę. Z kolorami na powiece nie szalałam, choć świetnie migotały w słońcu. Ten efekt zawdzięczam brzoskwiniowemu duochromowi z różowymi refleksami. Kąciki zewnętrzne drobinę przyciemniłam za pomocą brązu oraz miedzi. Reszta to standard: wytuszowanie rzęs, przyciemnienie linii wody, podkreślenie brwi.

Lista kosmetyków:

//TWARZ (FACE)//

- Bourjois Healthy Mix Foundation 53 Light Beige

- L'Oreal True Match Concealer 01 Ivory

- Kryolan Dermacolor Fixing Powder P1

- Kobo Professional Face Strobing Palette 

//BRWI (BROWS)//

- Kobo Professional Eyebrow Colour 302 Ash

- Sensique Contour Duo Stick 101

//OCZY (EYES)//

- Urban Decay Eyeshadow Primer Potion 

- Urban Decay 24/7 Glide-On Eye Pencil Perversion

- Makeup Geek Eyeshadow: MaiTai, Taupe Notch, Showtime, Ice Queen

- Kobo Professional Eeshadow: 137 Electric Blue

- My Secret Eyeshadow Stick: 06 Night Sky

- MAC Pigment: Cornflower

-  L'Oreal Volume Million Lashes Noir Feline Mascara 

//USTA (LIPS)// 

- My Secret I love My Style Lip Liner - 02 Nude Lips

- Kobo Professional Matte Lips: 407 Naked Stone

Co myślicie o tym makijażu?

_________________________________________________________________________________

A teraz odrobina prywaty. Ostatnio trochę mnie nie było, cieszyłam się urlopem, wakacjami i fajną pogodą. Trochę musiałam odetchnąć. Zastanawiałam się także nad swoim byciem w blogosferze, ponieważ nie czułam tego, że to co robię idzie w dobrym kierunku. Koniec wydawał się dość bliski. Jednak po głębokim zastanowieniu się, stwierdziłam, że blog to jest moje miejsce, część mnie i po prostu nie wyobrażam sobie, że nagle ta strona znika. Doszłam też do pewnych wniosków - nic na siłę! Jak zapewne zauważyliście od kilku miesięcy moja aktywność drastycznie spadła, musiałam wziąć miesiąc przerwy, aby wszystko sobie poukładać i zacząć tak jakby od nowa. Nie będę obiecywać, że wpisy będą się regularnie pojawiać, jednak nie mam zamiaru rezygnować. Postaram się być częściej niż przez ostatnie miesiące, jednak nic na siłę. Będę robić to co lubię :) Postaram się także więcej bywać na FB i Instagram, bo jednak tam ten kontakt z Wami jest szybszy i łatwiej tam wrzucić coś interesującego :)

Trzymajcie się! :)