Kilka miesięcy temu moje paznokcie przeżywały kryzys. Były osłabione, z jednej strony giętkie jak guma, z drugiej często się łamały. Dodatkowo ja sama nie byłam dla nich zbyt delikatna - wróciłam do bardzo brzydkiego nawyku obgryzania paznokci. Robiłam to bezwiednie czytając książkę lub oglądając swój ulubiony serial. Nim się zorientowałam, były w opłakanym stanie. Dlatego też przez dłuższy czas na blogu nie pokazywałam żadnych lakierów, nie było na czym. Jednak na początku sierpnia postanowiłam zadbać o wygląd swoich paznokci, złe praktyki odstawiłam na bok i sięgnęłam po odżywkę, która miała mi pomóc w doprowadzeniu ich do porządku. Tą odżywką jest Herome Nail Hardener Sensitive i muszę stwierdzić, że teraz cieszę się ładnymi, zadbanymi dłońmi z długimi paznokciami. Zapraszam na recenzję.
Herome Nail Hardener Sensitive to rewelacyjny utwardzacz do paznokci o delikatnym działaniu, stworzony aby wyleczyć i wzmocnić słabe, szybko pękające i rozdwajające się paznokcie.
Pędzelek o długości 1.5 cm pozwala na dokładne rozprowadzenie lakieru a specjalny kształt nakrętki służy do odsuwania skórek paznokci. Sam lakier nie jest zbyt wodnisty, szybko schnie, nadaje połysk paznokciom i nie ma intensywnego czy przykrego zapachu.
- Najlepszy produkt na rynku
- Efekt po 21 dniach stosowania
- Instrukcja w języku polskim
- Nie zawiera formaldehydu
Zanim przejdę do działania odżywki, warto zatrzymać się nad opakowaniem. Każdy produkt Herome otrzymuje się w kartoniku, gdzie znajdują się najważniejsze informacje o produkcie. Natomiast buteleczka wygląda bardzo schludnie. Długa nakrętka jest poręczna i można za jej pomocą odsuwać skórki. A sam pędzelek, jego długość i mało sztywne włosie, pozwala na dokładne rozprowadzenie lakieru. Odżywka ma płynną lejącą się konsystencję, trzeba uważać, by nadmiar wytrzeć o brzeg buteleczki, bo można z łatwością zalać sobie skórki. Kolor w buteleczce jest jasno-różowy, jednak na paznokciach jest całkowicie bezbarwny.
Aby odżywka mogła działać, na prawie miesiąc zrezygnowałam z malowania paznokci kolorowymi lakierami. Harmonogram także nie pozostawał złudzeń: przez minimum 21 dni będą one pokryte tylko bezbarwnym lakierem. Sposób użycia jasno mówił, że pierwszego dnia należy nanieść pierwszą warstwę, drugiego dnia drugą warstwę, trzeciego dnia należy wszystko zmyć i procedurę powtórzyć. I tak przez 21 dni.
Na początku nie odczułam znacznej różnicy, zniszczona płytka musiała odrosnąć. Jednak po kilku dniach zauważyłam, że jest ona twardsza i mniej podatna na uszkodzenia. Paznokcie zaczęły rosnąć bardzo szybko, jednak postanowiłam je co najmniej dwa razy spiłować, aby mogły jeszcze bardziej się wzmocnić. Na początku września mogłam zakończyć kurację i w końcu sięgnąć po kolorowe lakiery, które o wiele lepiej zaczęły się utrzymywać. Teraz, aby podtrzymać efekt zdrowych paznokci, stosuję już odżywkę raz w tygodniu jako bazę pod lakier i nic złego się nie dzieje. Paznokcie są twarde, nie łamią się, nie rozdwajają. Widać po nich że są zdrowe. A ja w końcu mogę je Wam pokazać. Długość jak najbardziej mnie satysfakcjonuje.
po lewej: półtora tygodnia stosowania odżywki, skórki jeszcze nie są doprowadzone do ładu; po prawej: aktualna długość |
Jestem w 100% usatysfakcjonowana działaniem odżywki. Moje liche paznokcie odżyły i wyglądają rewelacyjnie, szybko urosły mimo dwukrotnego skracania. Na pewno będę często wracać do odżywki Herome, na razie raz w tygodniu, a za pół roku powtórzę 21 dniową kurację. Ja jestem zachwycona efektami! Odżywkę można zakupić w sklepie Bodyland, teraz jest na nią promocja: 39,90zł.
Używałyście już produktów marki Herome? Czekam na Wasze opinie.
Pozdrawiam :)
Przyznam że efekty widać świetne :D
OdpowiedzUsuńo tak widać :) cieszę się, że w końcu udało mi się zapuścić paznokcie :)
UsuńNie znam tej firmy, ale moje pazurki wzmocniły się po hybrydach :)
OdpowiedzUsuńJa hybryd nie używam :) jeszcze :D
UsuńU mnie zbytnio odżywki nie działają, chyba 2 lata temu czy rok chwaliłam Regenereum. Teraz- mam paznokcie hybrydowe i liczę, że to pomoże ;)
OdpowiedzUsuńJa słyszałam, że hybrydy mogą osłabić paznokcie, ale jak jest naprawdę, to nie wiem. Jeszcze ich nie używałam :)
UsuńNie znam tego produktu i raczej nie wypróbuję, ponieważ obecnie noszę hybrydy :)
OdpowiedzUsuńhybrydy zawsze można ściągnąć ;)
UsuńStan moich paznokci i skórek to temat rzeka...
OdpowiedzUsuńja mam też duży problem ze skórkami, ciągle mam wysuszone albo nieestetycznie odstają.
UsuńJa miałam podobnie! Całą zimę moje paznokcie miały kryzys,nie rosły,rozdwajały się płatami,aż użyłam Herome,ale kuracji Extra Strong-byłam strasznie zaskoczona bo paznokcie poprawiły się o 1000% :) Ona akurat zawiera formaldehyd,ale w dopuszczalnej ilości,ale jak działa,to mi to nie przeszkadza :)
OdpowiedzUsuńnad tą odżywką też się zastanawiałam, ale trochę obawiałam się formaldehydu, nie wiedziałam, jak moje osłabione i cienkie paznokcie mogą zareagować. Przezorny zawsze ubezpieczony ;) ale z tego co piszesz, też fajnie działa :)
UsuńUzywalam wielu odzywek do paznokci, ale tej jeszcze nie mialam ;) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńjest bardzo fajna :)
UsuńWow ! nie wierzę, że jest taki efekt.
OdpowiedzUsuńMoje paznokcie są takie same jak na poczatku opisywałaś swoje, ale mimo to robie hybyrydy, ponieważ nie potrafię pokazać się bez zadbanych paznokci. A pod hybyrda wyglądają na zdrowe ;)
Obserwuje i zapraszam : http://kobiecomania.blogspot.com/
;*
Słabe paznokcie to moje utrapienie od zawsze. Nigdy nie miałam tej odżywki, może ona okaże się hitem również dla mnie?
OdpowiedzUsuń