wtorek, 6 marca 2018

KOBIECY MAKIJAŻ || DZIEŃ KOBIET || 7-LECIE BLOGA

 Marzec to jeden z moich ulubionych miesięcy. 15 lat temu się zakochałam, 8 lat temu urodziłam syna, 7 lat temu założyłam bloga... Marzec jest dla mnie bardzo ważny.


Wczoraj minęło 7 lat od napisania powitalnego posta. WOW. Nigdy bym nie sądziła, że tak długo tutaj zabawię. Wiem, że od jakiegoś czasu rzadko się tutaj pojawiam. Kiedyś bywałam częściej. Ale nadal tutaj jestem i nie mam zamiaru zrezygnować. Przez te kilka lat wiele się zmieniało, i w życiu osobistym i w życiu blogowym.
  


Wiele zawartych przyjaźni wirtualnych, spotkań w realu, ciekawych współprac, odkrytych perełek kosmetycznych - nic z tego nie miałoby miejsca, gdyby nie to maleńkie moje własne miejsce, którym jest mój blog. Jest też wiele niespełnionych marzeń, lista ta nadal ewoluuje, choć główne pozycje są wciąż niezmienne. Może w końcu się uda? Może znajdę w sobie na tyle samozaparcia, aby dociągnąć wszystko do celu? Czas pokaże. Ale jedno jest pewne, cieszę się, że tutaj jestem, cieszę się, że tyle rzeczy dobrych i mniej przyjemnych mnie spotkało, bo każde doświadczenie mnie kształtowało. Jestem taka, jaka jestem, umiem to umiem, między innymi dzięki blogowi i poznanym tutaj osób. Dziękuję Wam za to miejsce, bo Wy, moi czytelnicy go także kształtowaliście, byliście ze mną. Dziękuję, że nadal, mimo przerwy, zaglądacie do mnie. Dziękuję za wiele ciepłych słów. A sobie życzę kolejnych 7 lat blogowania!


 Na tak specjalną okazję postanowiłam przygotować makijaż. W moich ulubionych brązach. Paletka Morphe Brushes Jaclyn Hill świetnie się do tego nadaje. Oprócz kolorowych cieni, ma wiele neutralnych kolorów, które fenomenalnie się aplikuje i rozciera. Nie mogło zabraknąć wydłużonej kreski oraz sztucznych rzęs - te dwa elementy to dla mnie "kropka nad i" makijażu. Twarz ujednoliciłam ulubionym podkładem Estee Lauder Double Wear 2N1 Desert Beige, który oprószyłam sypkim pudrem Laura Mercier. Policzki podkreśliłam bronzerem Bahama Mama od The Balm, neutralnym różem Kobo Professional. Nie zabrakło też rozświetlacza, który naniosłam na szczyty policzkowe, grzbiet nosa oraz łuk kupidyna. Usta pozostawiłam w neutralnym, jasnym kolorze - do tego fenomenalnie sprawdza się pomadka L'oreal Color Riche Matte 103 Blush in a Rush.






Cały makijaż jest bardzo kobiecy, dobrze się w nim czułam. I popatrzcie na moje włosy. Po kilkunastu latach w końcu nauczyłam się robić loki bez popalenia końcówek. Muszę jeszcze popracować nad skrętem, aby zaczynał się wyżej, ale jest i tak super. Zawsze miałam proste włosy, aby je choć odrobinę pokręcić, musiałam iść do fryzjera. A teraz - sama sobie daję radę. Cały look idealnie wpasowuje się na nadchodzący Dzień Kobiet. Jak szaleć, to szaleć!



8 komentarzy:

  1. Gratulacje! Siedem lat bloga - to świetny wynik!
    (Mój ma 6 lat, niestety nie świętowałam rocznicy, bo miałam wtedy przerwę).
    Pozostałych marcowych rocznic też gratuluję! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Makijaz nieziemski i bardzo kobiecy, dla mnie rowniez marc to rocznica bloga tylko ze pierwsza w tym roku. Gratuluje tylu wspanialych lat i zycze dalszych sukcesow <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Asia super :) a gdzie moje ulubione fiolety?

    OdpowiedzUsuń
  4. wielu lat blogowania :* wygladasz kwitnąco!

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękny makijaż <3 wyglądasz ślicznie! Życzę kolejnych lat blogowania, więcej niż 7! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudownie wygląda ten mejkap! :) pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia