niedziela, 10 marca 2013

olej kokosowy - moje spostrzeżenia

Hej.

Swego czasu od firmy www.olejkokosowy.pl otrzymałam 200gram oleju. Był to mój pierwszy kontakt z takim cudem, nawet pytałam Was do czego można to zastosować. Udało mi się go całkowicie wykończyć, więc mogę napisać jak go używałam i przede wszystkim do czego :)



Opinia producenta:                                                                                                                                 


 Cena:  18zl za 0,2 kg / 75zł za 1kg


Moja opinia:                                                                                                                                            

Olej otrzymałam w zwykłym małym słoiku, na którym była naklejona etykieta informująca o produkcie. Jako, że jest to typowy produkt spożywczy, to wybaczam taki "dizajn".
Konsystencja oleju jest zmienna. Tutaj na zdjęciach widzicie w formie stałej, ponieważ pomieszczenie w którym stał miało mniej niż 25 stopni. Wygląda jak smalec, choć jest bardzo miękki i bardzo łatwo się go kroi, wyciąga itp. Po przekroczeniu temeratury 25 stopni zaczyna się topić i przyjmuje konsystencję wodnistą. Jest bardzo lekki, przezroczysty.


Zapach - nie trudno zgadnąć - pachnie kokosem, naturalnym kokosem. Nie jest on nachalny, dość delikatny ale silnie wyczuwalny.

Olej kokosowy, tak jak wspomniałam, jest produktem spożywczym, czyli do smarowania, smażenia itp. Jednak właściwości oleju są tak bogate, że coraz więcej osób zagłębiających techniki naturalnej pielęgnacji, często po niego sięga - miesza z kremem, stosuje jako balsam, olejuje nim włosy.
Opiszę Wam moje spostrzeżenia.

Większość oleju przeznaczyłam do smażenia potraw. Muszę przyznać, że zachowywał się on fenomenalnie. Potrawy były delikatne, nie tłuste, do tego rozprzestrzeniający się zapach kokosa. Stosowałam go do słodkich potraw typu naleśniki, ale także do smażenia mięsa, np piersi z kurczaka. Całkiem inny, delikatny smak, całkiem inne doznania smakowe niż przy smażeniu na normalnym sklepowym oleju.

Olej także stosowałam jako balsam. Za sam zapach uwielbiałam tą czynność. Olej jest bardzo rzadki, stąd dobrze się rozsmarowywał. Ale niestety długo się wchłaniał, przez co skóra była tłusta i lepka. Ale działanie wyśmienite - nawilżał, poradził sobie z suchymi partiami, po wchłonięciu skóra była delikatna i miła w dotyku. Efekt ten utrzymywał się naprawdę długo.

Na włosy olej zastosowałam tylko raz. W ogoóle to był mój debiut w olejowaniu włosów i raczej na tym zakończę takie eksperymenty. Olej trzymałam całą noc, rano zabrałam się do mycia. Co się namęczyłam żeby zmyć, to swoje, dwie próby miałam. Oczywiście włosy były miękkie w dotyku, ładnie lśniły, ale ja jestem z tych nieutrudniających sobie życie ;) Z taką metodą po prostu się nie polubiłam, może kiedyś zrobię ponowne podejście.



Podsumowując - olej kokosowy  jest dość wszechstronny i przede wszystkim dobrze wpływa na organizm.. Jeżeli nie wiecie, gdzie można zrobić zakupy, bo raczej w stacjonarnych sklepach nie jest on dostepny, to zapraszam na stronę www.olejkokosowy.pl.



Pozdrawiam :)

35 komentarzy:

  1. Miałam kiedyś ten olej kokosowy. Lubiłam na nim smażyć, tylko niestety do tanich nie należy.

    OdpowiedzUsuń
  2. moje włosy go nie polubiły, ale ciało o tak! Rewelacyjnie nawilża i szybko leczył u mnie ranki itrądzik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na twarz nie stosowałam, zaczynam żałować.. Ostatnio znowu mam wysyp.. :(

      Usuń
  3. chyba muszę ponownie kupić olej kokosowy. Moje włosy go uwielbiają, twarz po nałożeniu na noc miałam mięciutką i nawilżoną, dodany do kąpieli świetnie nawilżał ciało, dobrze chronił włosy podczas farbowania, no same plusy! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja używałam go w kuchni, do olejowania włosów, dodałam go kilka razy do ocm, natłuszczałam nim ciało. Kosmetyk który ma ogromne spektrum zastosowań. Warto go mieć w domu :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam olej kokosowy od dawna. Ma wiele zastosowań, zdecydowanie przydaje się!

    OdpowiedzUsuń
  6. Poza wyżej wymienionymi sposobami ja również używam do zmycia ciężkiego lub wodoodpornego makijażu, jako balsam na noc do stóp, oraz dodaje łyżkę do kąpieli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety nie posiadam wanny i przyjemność kąpieli z olejem kokosowym była niemożliwa. Szkoda :(

      Usuń
  7. Jestem wielką fanką oleju kokosowego. Nie dość, że świetnie sprawdza się w kuchni to nadaje się także jako kosmetyk. Używam go codziennie do twarzy (oczywiście na noc :)) Skóra jest po nim bardzo gładka i dobrze nawilżona. Polecam go wszystkim!
    A cena- można go kupić już od 15 zł/200 ml w każdym sklepie ze zdrową żywnością.
    Pozdrawiam B.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie w mieścinie trudno o sklep ze zdrową żywnością, muszę posiłkować się internetem. Ale dobrze wiedzieć :)

      Usuń
    2. Zobacz sobie stronkę Batom.pl i ekochatka.pl - bardzo fajne sklepy, które prowadzą sprzedaż przez internet :)
      B.

      Usuń
  8. produkt wszechstronny :) i do kuchni i do ciała :D uwielbiam za zapach, działanie, cenę.. za wszystko! :D
    jeśli masz ochotę to zapraszam Cię na mojego początkującego bloga będzie mi bardzo miło jeśli mnie odwiedzisz :))
    www.whitemakeup.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Ponieważ kocham zapach kokosa chętnie spróbowałabym ten produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Swego czasu stosowałam olej kokosowy na spierzchnięte usta i byłam z niego bardzo zadowolona. Niestety, aplikacja tego produktu jest dość kłopotliwa, dlatego powróciłam do tradycyjnych pomadek ochronnych. Będę musiała zamówić kolejny słoiczek oleju kokosowego, ponieważ moje ciało wymaga solidnej dawki nawilżenia. Zima mocno dała mi się we znaki...

    OdpowiedzUsuń
  11. do tej pory używałam oleju kokosowego do demakijażu, ale rozważam zakup większej ilości do celów spożywczych :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do demakijażu nie próbowałam używać :) Kiedyś próbowałam OCM, czy jak to tam się zwie, i jednak denerwował mnie ten tłusty filtr wokół oczu/ Olej kokosowy by to samo robił :)

      Usuń
  12. Dostałam kokosowy na Walentynki i czeka...
    Póki co próbuje zmęczyć migdałowy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zmęczyć? czyli nie podszedł migdałowy?

      Usuń
    2. Stosuje na włosy i mam po nim potworny łupież. Ogólnie po prawie wszystkim mam (dlatego włosowo nie eksperymentuje i używam tylko sprawdzonych rzeczy póki je produkują). Po każdym olejowaniu sypie sie ze mnie jak przy burzy piaskowej - jak odstawie olej, to po 2-3 myciach wraca do normalnosci...
      Ale żal mi go wylać...

      Usuń
  13. Nie miałam nigdy do czynienia z olejkiem kokosowym i chyba nie będę miała ze względu na zapach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak nie lubisz zapachu kokosa, to raczej jego nie kupuj.

      Usuń
  14. Ha :) przydal mi sie Twoj post... ostatnio kupilam bio olej kokosowy i juz sie zastanawialam jak moge go wykorzystac... i czy nadaje sie do smazenia miesa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadaje świetny smak potrawom mięsnym, jak to Angel stwierdziła: "kurczak smakuje jak kurczak za milion dolarów" :))))

      Usuń
  15. ja czekam na swoj kokosek idzie do mnie juz :) zaczne tez olejowac wszystko jak leci ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. http://lubiepomarancze.blogspot.com/ zapraszam na mojego bloga dopiero zaczynam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeszcze czegoś takiego nie widziałam!:)

    OdpowiedzUsuń
  18. słyszałam dużo pozytywnych opinii na temat tego kosmetyku i chyba go niedługo zakupię:)
    obserwuję :>

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia