Nie jestem zadowolona z moich małych i wąskich ust, więc też nie lubię ich mocno podkreślać. Stąd też niezbyt polubiłam się z pomadkami, które dzisiaj Wam pokażę. Przede wszystkim testowałam je w domu, jak 'nikt nie widział' ;) To nie moje kolory. Ale może któraś z Was jest na tyle odważna, aby w nich wyskoczyć na miasto? :)
My Secret w maju wypuściła nowe trzy kolory pomadek Dress Up Your Lips. Do tej pory można było znaleźć raczej bezpieczne odcienie. Tym razem jest szaleństwo. Do wyboru mamy intensywny pomarańcz #7 Tangerine, piękny zgaszony róż #8 Coral oraz jagodowe szaleństwo #9 Blueberry. Z całej trójki jedynie coral u mnie jako tako wygląda. Na ustach nie jest aż tak neonowy jak w opakowaniu, więc mogę go nosić na większe wyjścia. Natomiast pomarańcz oraz jagoda, jak same zobaczycie, w ogóle do mnie nie pasują.
Wszystkie pomadki są dobrze napigmentowane, miękkie i z łatwością je się nakłada. Gładko suną po ustach. Pomarańcz oraz koral mają wykończenie kremowe, ładnie nabłyszczają usta. Natomiast jagoda ma zatopione drobinki, które na ustach wyglądają świetnie, bardzo ładnie odbijają światło. O trwałości zbytnio nie mogę się wypowiedzieć, bo nosiłam je maksymalnie przez 2 godziny. W tym czasie nic się z nimi nie działo, nie ważyły się, nie zanikały. Myślę, że wytrzymają dłużej.
Pomadki oczywiście są dostępne w Drogeriach Natura i kosztują 9,99zł
Który kolor najbardziej Wam się podoba? ;)
Pozdrawiam :)
Bardzo mi się podoba ta ciemna ;)
OdpowiedzUsuńja wyglądam w niej trochę trupio :D
UsuńKoralowy jest najładniejszy wg mnie :)
OdpowiedzUsuńmi on najbardziej pasuje :)
UsuńBlueberry najpiękniejszy :)
OdpowiedzUsuń1 i 2 najładniejsza :)
OdpowiedzUsuńblueberry wymiata :) jej zakochałam się :) widziałąm je dziś w naturze, ale nie zwróciłam uwagi, bo mam mnóstwo pomadek
OdpowiedzUsuńPiękne kolory, ale pomarańczowej i tej ciemnej w ogóle nie umiałabym użyć. ;-)
OdpowiedzUsuńKoral jest prześliczna!
OdpowiedzUsuńNa pierwsze dwie jeszcze bym się skusiła, ale ta śliwkowa jest dość.. odważna ;)
OdpowiedzUsuńKolory mają rzeczywiście świetne, na pewno bym je kupiła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))
Ta najciemniejsza najładniejsza ! :) chyba się na nią skuszę jak będę w drogerii :)
OdpowiedzUsuńTa najciemniejsza najładniejsza ! :) chyba się na nią skuszę jak będę w drogerii :)
OdpowiedzUsuńta pierwsza ładna, ale ostatnia... not. ;)
OdpowiedzUsuńOpakowania średnie, dla mnie chyba tylko coral ewentualnie by się nadał.
OdpowiedzUsuńGdyby ten pomarańcz był matowy to zakochałabym się w nim na zabój!
OdpowiedzUsuń8 i 9 cudowneee :)
OdpowiedzUsuńwyglądają ciekawie :)
OdpowiedzUsuńWybierasz się na wesele? Zobacz najnowszy post, co założyć, a czego unikać podczas wybierania weselnych kreacji. Zapraszam Serdecznie (klik)
Ja ostatnio użyłam pomarańczowej, ale nie do końca mi ten kolor pasuje ;)
OdpowiedzUsuń