Dzisiaj chciałabym Wam pokazać z bliska świetną paletkę sześciu cieni przeznaczonych dla osób, które lubią ciepłe barwy. Będzie ona idealnym wyborem na lato, choć także sprawdzi się jesienią. Jeżeli macie ochotę zapoznać się z moją opinią na temat paletki cieni MakeupGeek Vegas Light to zapraszam do dalszej lektury.
Paletka wykonana jest z kartonu, wygląda solidnie, nic się nie odkształca w trakcie użytkowania. Szata graficzna jest w kolorach złoto-beżowych. W środku jest małe lusterko oraz sześć cieni w magnetycznej kasetce. Wkłady można wyciągnąć i przenieść je do innej paletki albo zamienić je na inne kolory (tylko po co? :))
Cienie są okrągłe, wielkości jak nasze polskie Kobo. Wszystkie mają pojemność 1,8 grama. Są wyprodukowane w USA, w składnie nie posiadają talku, parabenów i nie są testowane na zwierzętach.
Kolory są w odcieniach złota, piasku, brązu:
Casino jest to złoty, metaliczny odcień. Pięknie się mieni i błyszczy. Bardzo lubię go nakładać na całą powiekę lub w wewnętrzne kąciki.
Sin City to średnio pomarańczowy metaliczny kolor, ma w sobie złote drobinki. Sprawdza się na całej powiece.
Roulette to zgaszony różowo-miedziany odcień, metaliczny. Często nakładam go na całą powiekę albo w zewnętrznej części.
Mirage to matowy jasny beż o jedwabistym wykończeniu, który stosuję do rozcierania górnej granicy cieni lub do rozjaśniania obszaru pod brwiami.
Desert Sand to piaskowy, matowy beż, bardzo żółty. U mnie
sprawdza się w załamaniu powieki.
Bada Bing jest to jedyny cień z całej szóstki, który można zakupić jako pojedynczy wkład. Głęboki brąz ze złotymi, mieniącymi się drobinkami stosuję na rózne sposoby: nakładam go na całą powiekę, gdy mam ochotę na mocny dymek lub tylko w zewnętrznych kącikach i w załamaniu.
Wszystkie cienie są bardzo dobrze napigmentowane, utrzymują się na powiece nawet bez bazy pod cienie. Mają kremową konsystencję, szybko przyczepiają się powieki, podczas blendowania nie tracą koloru, dobrze łączą się z cieniami innych firm. Lekko mogą się osypywać, choć raczej to może wynikać z nadmiaru cieni na pędzelku. Są to cienie naprawdę dobrej jakości, bardzo trwałe.
Za pomocą tych cieni wykonałam makijaż wieczorowy. Casino użyłam w wewnętrznej części powieki, Roulette na środku, natomiast Bada Bing w zewnętrznej części oraz w załamaniu powieki, Desert Sands nałożyłam w załamaniu powieki natomiast Mirage pod łukiem brwiowym. Oprócz tych cieni sięgnęłam po bazę Urban Decay, Liner MySecret oraz tusz L'Oreal Volume Million Lashes.Brwi podkreśliłam za pomocą konturówki w żelu Inglot AMC Brow Liner Gel #18.
Paletka tych cieni kosztuje $35,99 i można ją zakupić jedynie w sklepie internetowym MakeupGeek.
Lubicie ciepłe kolory w makijażu?
Pozdrawiam :)
Piękna paletka ;))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie odcienie ;)
Cień Roulette przepiękny :)
OdpowiedzUsuńO tak. Przepiękny <3
Usuńpiekny makijaz :) najbardziej podoba mi sie cien Roulette :)
OdpowiedzUsuńpiękna paleta:] Dogadałabym się z nią :D
OdpowiedzUsuń"Casino" i "Roulette" są najlepsze ;) piękna paletka ;) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńPiękne odcienie, piękny makijaż wykonałaś przy ich pomocy :)
OdpowiedzUsuńPiękny dymek:) Bardzo podoba mi się kolorystyka paletki:)
OdpowiedzUsuńFajna paletka. Żałuję, że produkty MUG są tak słabo dostępne :(
OdpowiedzUsuńPaletka jest cudowna!
OdpowiedzUsuńKolory idealne na wakacje :) Makijaż także- jak zwykle- rewelacyjny ^^
Paletka jest piekna!
OdpowiedzUsuń