Hej :)
Wczoraj po południu mi się nudziło, więc sobie łaziłam po blogach i ciągle gdzieś widziałam wpisy o kręceniu włosów na chusteczki nawilżające dla dzieci :D Loki uwielbiam, zawsze chciałam mieć takie włoski, jednakże natura zdecydowała inaczej i jestem posiadaczką cienkich suchych strąków.. :( Kiedyś nawet dużo myślałam o trwałej.. jednak przeraziło mnie to, co po niej może się dziać z włosami.
U mnie w domu, z racji posiadania małego dziecka, chusteczek nawilżających jest dość, więc nie zastanawiając się zbytnio, zaczęłam kręcić na nie włoski. Po 1,5h mogłam się cieszyć niezdarnymi lokami :) Niestety, na mnie nic się zbytnio nie trzyma, nawet po utrwaleniu dość mocnym lakierem, zatem po kilku godzinach z loków zostały niewielkie fale :(
Ale pokażę wam efekt zaraz po ściągnięciu z włosów chusteczki :D
Słyszałyście o tej metodzie:? próbowałyście?
Jak Wam się podobam w lokach? :PPP
Pozdrawiam :)
może jakby przedziałek zrobić jeszcze bardziej na bok, to tak retro :D
OdpowiedzUsuńwolę Cię w prostych i błyszczących :)
p.s. urocze bejbisie nad czołem :D
przedziałek był robiony na szybko, jest to dość sztuczny wytwór :PPPP
OdpowiedzUsuńProste są nuuuuudne :PPP
A bejbisie to ja już mam wieki :P jakoś dorosnąć nie potrafią ;)))))
o kurde, super! jakim cudem można kręcić na chusteczki dla dzieci?
OdpowiedzUsuńkręcisz tak jak na papiloty, tylko że używasz do tego chusteczek nawilżających :)
Usuńmusze wypróbować te metode, zwłaszcza, że moje włosy są podatne na kręcenie bo naturalnie są falowane, ale jak np pada, czy jest wilgotno na dworze to nie ma opcji, żeby zostaly proste :)
UsuńŁadnie! Trochę w stylu lat 40-tych :)
OdpowiedzUsuńbrakuje mi tylko krwisto czerwonych ust :)))
UsuńNie słyszałam i nie próbowałam. Ale loczki fajne ;]
OdpowiedzUsuńna blogspocie to dość głośno o tej metodzie ;)
Usuńpierwsze słysze o takiej metodzie, ale wygląda naprawde fanie :) ja tez mam długie i proste jak druty włosy wiec z moimi tez nic nie moge zdziałac.. :(
OdpowiedzUsuńszkoda, że natura nas nie obdarzyła włosami bardziej podatnymi na takie zmiany... :)
UsuńBardzo ładnie te loczki Ci wyszły, jak na moje :) Mogłabyś szczegółowo opisać, jak to się robi? Ślicznie Cię proszę :)
OdpowiedzUsuńchusteczki nawilżające dla dzieci, takie które stosuje się do pupy :P zwinęłam w rulonik i nawijałam na nie kosmyki włosów :P potem zawiązywałam na raz. Odczekałam 1,5h i wszystko rozwinęłam, przeczesałam palcami i to wszystko :)
Usuńnie slyszalam o tej metodzie:) ciekawie brzmi...a efekt troche taki retro wyszedl:)ladnie Ci:)
OdpowiedzUsuńlove it *_______* <3333
OdpowiedzUsuńTeż wolę cię w prostych włoskach, może gdyby ułożyć fryzurkę byłoby super :)
OdpowiedzUsuńCiekawy sposób ja o nim równiez nie słyszałam.
Słyszalam i mam zamiar dzisiaj wieczorem sprobowac ;)
OdpowiedzUsuńWyglądasz ślicznie, w takim retro - stylu.
OdpowiedzUsuńJa jednak wolę Cię chyba z prostymi włosami :D
masz urodę kobiety z lat 40 jeszcze w tych włosach zupełnie retro wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńjak z dawnych lat :) bardzo pasują Ci takie loczki- sama mam chyba zbyt długie włosy żeby mi się skręciły na chusteczki ;)
OdpowiedzUsuńteż muszę spróbować, czasem lubię mieć loki :D
OdpowiedzUsuńWłosy są świetne! No i ten kolor... :) Buziaki, zapraszam w wolnej chwili ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej metodzie, ale efekt finalny u Ciebie bardzo ładny!:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam tej metody, ale Tobie wyszły fajne loczki :)
OdpowiedzUsuńwyglądasz przepięknie! niczym gwiazda filmowa z lat 20-tych! :)
OdpowiedzUsuńJuż wczoraj chciałam sobie zakręcić tak włoski. Może jutro spróbuję :)
OdpowiedzUsuńOtagowałam Cię ;) zapraszam do zabawy jeśli masz ochotę :) http://www.wyznaniakosmetoholiczki.blogspot.com/2012/11/tag-moje-bizuteryjne-cuda.html
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o takim sposobie. Jednak na moich ciężkich, grubych włosach i tak pewnie nie wyjdzie :( Ale bardzo podoba mi się Twój efekt :) Masz śliczne oczy i makijaż. Uwielbiam brązy :) Będę tu zaglądać zdecydowanie częściej i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńNiczym Dita von Teese:) tez sprobuje:)
OdpowiedzUsuń