Witajcie :)
Od rana sprzątam. Niby niewiele powierzchni do ogarnięcia, ale wszystko jakieś takie czasochłonne. Ale w końcu koniec :) W przerwie miałam ochotę na malowanki, więc na szybko skonstruowałam taki oto choinkowy makijaż. Nie jest jakiś wyszukany, bo motyw brokatowej kreski już niejednokrotnie się pojawiał w makijażach u innych dziewczyn, ale ja osobiście zbyt często po brokat nie sięgam ;)
Pokazuję tylko jedno oczko, ponieważ po środowym peelingu chemicznym w WellDerm zaczęłam się łuszczyć - broda jest cała w urywkach naskórka ;) Na policzkach i czole nic się jeszcze nie dzieje, choć skóra przypomina już skorupkę. Trzymajcie kciuki, żeby to wszystko zeszło do poniedziałku, bo jak nie to wigilię spędzę z papierową torbą na głowie :) Okropnie to wygląda, ani się pomalować, pomagać w łuszczeniu nie można, tykać twarzy nie można.. Skóra sama ma zejść. Wymyśliłam sobie przed świętami złuszczanie, to teraz mam za swoje :P Mam nadzieję, że cierpienie moje jest warte efektu :PP
A wracając do makijażu oka ;) Jako bazę pod cienie użyłam MeMeMe Dew Pots #Moonlight Mist, na środek powieki aplikowałam neonową zieleń z paletki Sleek ACID, w zewnętrzny i wewnętrzny kącik nałożyłam ciemną butelkową zieleń Catrice #600 Blackwood Forest, oba kolory połączyłam za pomocą zieleni Inglot Integra #58S. Dolna powieka to Dew Pots, na zewnątrz jest cień Catrice, a wewnętrzny kącik podkreślony neonową zielenią Sleek. Kreski brokatowe wykonałam za pomocą specjalnego kleju do brokatu Kryolan. Łuk brwiowy oraz wewnętrzne kąciki rozświetliłam cieniem EDM #Floating Feathers. Podkreśliłam brwi cieniem Paese Kaszmir #604, a rzęsy wytuszowałam tuszem L'oreal Volume Million Lashes.
To chyba już czas ubrać choinkę w domu :) klimatycznie się zrobiło ;)
Co myślicie o takim makijażu? Raczej nie jest na wigilijną kolację, ale na jakąś imprezkę po świętach? :)
Pozdrawiam :)
przepiękny!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
dziękuję :)
UsuńŚlicznie wygląda ten zielony !!! Bardzo mi się podoba ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
dziękuję i także pozdrawiam :)
UsuńBardzo ładnie:)
OdpowiedzUsuńDla mnie to bardziej na imprezę:)
dla mnie też tak raczej ;)
Usuńbardzo mi się podoba:) nigdy nie malowałam całej powieki na zielono, muszę spróbować:)
OdpowiedzUsuńja często sięgam po zielenie :) odpowiednie odcienie ładnie się prezentują i pasują do zielonych oczu :)
Usuńbosko! Jak najbardziej na Święta. Ta dwukolorowa kreska jest genialna
OdpowiedzUsuńDziękuję Aguś :***********************
UsuńPo prostu cudownie!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńświetny! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńjeden z ładniejszych świątecznych, jakie ostatnio widziałam! ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję ślicznie :)cieszę się, że się podoba :))))
UsuńCudny błysk :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńŚwietny makijaż, nawet bez opisu kojarzy się z choinką i Świętami.
OdpowiedzUsuńcieszę się, że się podoba :)
Usuńidealny makijaż "choinkowy" :)
OdpowiedzUsuńpasuje do choinki :PPP
UsuńFajna ta zieleń na środku powieki.
OdpowiedzUsuńmi też się bardzo podoba. Niby to ostry neon ale fajnie można go zneutralizować i mieć ciekawy dodatek do makijażu :)
UsuńŚliczny! super odcień zieleni:)
OdpowiedzUsuńświetnie! 3 różne kolory a każdy ładnie do siebie pasuje ;)
OdpowiedzUsuńładnie je można połączyć :)
UsuńNaprawdę świetny pomysł z tą kreską :))
OdpowiedzUsuńpomysł podpatrzony :)
Usuńśliczny zarówno na święta jak i na imprezę noworoczną :)
OdpowiedzUsuńna imprezkę jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńPoprostu swietnie na imprezke jak najbardziej moze sylwester :D
OdpowiedzUsuńw sztucznym świetle będzie się świetnie mienić :)
UsuńIdealny :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńMakijaż zjawiskowy, zresztą jak zwykle! Na ogół nie przepadam za brokatami na oku, ale tutaj wszystko trafione w dziesiątkę - pięknie i świątecznie! Nie mogę się napatrzeć :) Trzymam kciuki, by efekty złuszczania schodziły jak najszybciej, a uzyskany efekt Cię zadowolił i wynagrodził etap przejściowy ;) A z tym sprzątaniem to zawsze tak jest, u mnie niby nie ma wiele do sprzątania, dopiero co zrobiłam generalkę, a i tak wiecznie coś do wyrzucenia i uporządkowania się znajduje.
OdpowiedzUsuńniestety obawiam się, że łuszczenie nie zakończy się jutro... :( ale czekam jeszcze :) Na razie zostawiam wszędzie swoje DNA ;) A ze sprzątaniem tak właśnie jest, bo ciągle się brudzi, ciągle coś się przekłada i nie wszystko wraca na swoje miejsce. Co więcej, u mnie przy małym dziecku zbyt długo nie jest czysto, wczoraj było ładnie posprzątane, a dzisiaj jakby tornado przez pokoje przeszło :)
UsuńPrzepięknie a kreska wygląda niesamowicie:)
OdpowiedzUsuńPiękny! ale na sylwestra,bo do kolacji wigilijnej zbyt ekstrawagancki :)
OdpowiedzUsuńto zależy kto co lubi :) choć ja bym tak na wigilię się nie pojawiła :) Na sylwestra jak najbardziej mam zamiar zrobić sobie brokatową kreskę :)
UsuńPrzepiekny makijaż, te kreski brokatowe powalają...:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w dochodzeniu do siebie po zabiegu:)
dziękuję :)
UsuńZachwycający makijaż!!!! piękny :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuń