W sumie z ostatniego tygodnia, ostatnich dni :) ale żeby nie było, że wpadłam w wir zakupowy, to jest liczba mnoga ;) Troszkę rzeczy mi przybyło, oczywiście najpotrzebniejsze ;) jedynie 2 produkty są ze współpracy, reszta wynaleziona w czeluściach sklepowych :D
Pielęgnacja:
1. Od firmy Greenhouse otrzymałam kolejną paczuszkę, a w niej 2 produkty do buźki: żel do mycia twarzy
oraz peeling do twarzy z aloesem i granatem - oba produkty firmy Eubiona, która w swojej ofercie ma tylko same naturalne kosmetyki. Stosuję ten duet już od jakiegoś czasu i jestem zadowolona - zapach świetni, bardzo orzeźwiający, żel ładnie zmywa makijaż, peeling jest dość delikatny, więc krzywdy sobie nim zrobić nie można. Recenzje pojawią się za kilka tygodni :)
2.W końcu zakupiłam sławny niszczyciel trądziku, czyli la roche posay effaclar duo :) Ciekawa jestem, czy u mnie się sprawdzi i za te kilka miesięcy będę pisać same ochy i achy? Liczę, że tak ;)
3. Ziaja. To zakupy z dzisiaj :D Oliwkowe mleczko do demakijażu oczu - to już będzie z 4 opakowanie - dobrze zmywa makijaż oczu. cena przystępna :) Od razu złapałam za krem do rąk Kozie mleko - ostatnio coś mam strasznie przesuszone dłonie, mam nadzieję, że troszkę je podratuję.
4. W biedronce skusiłam się tylko na peeling do ciała Borówka. Pięknie pachnieeee :) Myślałam jeszcze nad zelami pod prysznic, ale mam ich trochę w zapasie :)
Kolorówka:
5. Wczoraj odkryłam w pobliskiej drogerii szafę Lumene. Słyszałam dużo dobrego o tej firmie i stwierdziłam, że wypróbuję. Dla siostry wzięłam parę rzeczy z pielęgnacji (ładne ma składy) a dla siebie tusz pogrubiający :)
6. W tygodniu trochę pobuszowałam po allegro. U jednego sprzedawcy wziełam Revlon Colorstay #150, puder transparenty Max Factor oraz tusz do rzęs Masterpiece Max - już tych produktów kiedyś używałam i byłam zadowolona :) zobaczymy czy mi się nie odwidzi :)
7. Trzy paletki Technics - to kolejny efekt mojego buszowania po allegro :) Były taniutkie bo 10zł za sztukę, więc wzięłam od razu wszystkie trzy ;) Kolory nawet fajne, choć niektóre sztuki są aż za bardzo perłowe - taką tandetą zajeżdża, ale większość jest ok :)
Jak widzicie troszkę tego jest :) co więcej.. w tygodniu trafią do mnie kolejne skarby :))) Na profilu sklepu Urodomania udało mi się wygrać najnowszą paletkę Sleek
Ciekawa jestem Revlonu Colorstay tyle chwalebnych opinii o nim mam nadzieję, że też będziesz zadowolona
OdpowiedzUsuńjuż go kiedyś miałam, zużyłam w sumie kilka buteleczek :)
Usuńjak na razie jest ok :)
paletki *.*
OdpowiedzUsuńładne :)
Usuńtechnic i u mnie na czasie ;) ostatnie dwa makijaże właśnie z nimi a jutro recenzja, więc zapraszam ;) a na peeling z biedronki też się dziś czaiłam, ale wybrałam masażer do głowy ;)
OdpowiedzUsuńja już od jakiegoś czasu chciałam je kupić, ale ciągle coś mi było nie po drodze :) nie są złe, choć ta perła mogła by być mniej intensywna.
UsuńMiałam Revlon i byłam zadowolona. Podobają mi się paletki cieni. Gratuluję współpracy :)
OdpowiedzUsuńto już druga paczka z tej firmy, więc współpraca ciągła :) dziękuję :)
Usuńsuper łupy :)
OdpowiedzUsuńSleekowej palety zazdroszczę, ale kupię ją za jakiś czas :))
bardzo się ucieszyłam, jak przeczytałam swoje nazwisko :)))
Usuńmam nadzieję, że jutro będzie :D
Mam Revlon CS i jestem zadowolona :P
OdpowiedzUsuńAle w lecie przerzucę się na coś lżejszego :)
raczej w lecie to też będę lżejszych podkładów używać :) a może nie będę musiała bo la roche posay sprawi że będę miała pikną cerę? :PPPPP
UsuńU mnie Effaclar się nie popisał, ale trzymam kciuki, żeby u Ciebie zadziałał na medal:)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że u mnie się sprawdzi :)
Usuńuwielbiam Revlona!!! a ten peeling borówkowy sama upolowałam ;)
OdpowiedzUsuńchcę te paletki!!
przy wczesniejszym rzucie miałam ten peeling, nawet go opisywałam tutaj na blogu. Są to fajne produkty.
UsuńMuszę rozejrzeć się za tym borówkowym peelingiem:) Jego zapach brzmi obiecująco:) Krem do rąk z kozim mlekiem słabo nawilża, ale za to jego woń uzależnia:)
OdpowiedzUsuńniestety właśnie zauważyłam że ten krem do rąk wcale tak wspaniały nie jest, jak to jest napisane na opakowaniu
UsuńCenie Revlon choć nie jest moim zdaniem idealny,niedawno go recenzowalam .Daj znać jak sprawuje się słynne jajko bo ciągleo nim myślę i zastanawiam się czy naprawdę jest wart tych pieniedzy
OdpowiedzUsuńale ja nie mam cieni revlon. :PPP Jasne na pewno opiszę go tutaj na blogu :)
UsuńZ Twoich zbiorów mam paletkę Technic tą w filetach i jest całkiem przyjemna (ale ja kocham fiolety także mnie to nie dziwi ;)), peeling z Biedry - tym razem skusiłam się na wersję Mango :) I także wytoczyłam działa wszelkim szkodnikom na twarzy przy użyciu Effeclar'u :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki aby kuracja u mnie i u Ciebie się udała :)
UsuńSzkoda, że tych paletek z Technik nie ma w matach, byłyby idealne:)
OdpowiedzUsuńracja, brakuje mi tam matów...
UsuńJak tylko wykorzystam swój peeling to lece po ten biedronkowy :D
OdpowiedzUsuńwarto zrobić zapas, bo te produkty ukazują się tylko przy jakiś akcjach .
UsuńMam z Lumenki podkład matujący, kolor 2Honey Beige, na mojej nieco bladej twarzy wygląda dobrze a mają chyba jeszcze jeden jaśniejszy kolor. Nie kryje mocno, za to wygląda MEGA naturalnie, zwłaszcza po aplikacji pędzelkiem. Skusiłam się, bo był w promocji podkład w cenie normalnej +puder prasowany za 1gr, inaczej bym go nie kupiła. Ale się skusiłam i... Uwielbiam go!
OdpowiedzUsuńto dobrze słyszałam, że są to dobre produkty :)
UsuńPaletki wygladają świetnie :) Ja się skusiłam na peeling winogronowy :)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa tej metamorfozy :)
peeling winogronowy musi apetycznie pachnieć :P
UsuńJakie dobroci :P
OdpowiedzUsuńOoo poszalałaś :)
OdpowiedzUsuńczasem trzeba :)))))
UsuńAle jestem ciekawa paletek, sama chciałabym kolorową ale ciągle się waham ;)
OdpowiedzUsuńnie ma co się wahać :0 nawet to zabaw z kolorami się przyda, bo nasycenie kolorów jest bardzo dobre :)
Usuńbardzo lubię Lumene :)
OdpowiedzUsuńczekam na makijaże z tą paletką, ciekawe jak się sprawdzi :)
mam nadzieję, że ukażą się dość szybko
UsuńSzczęściara ;)) Zazdroszczę Paletki Sleeka..
OdpowiedzUsuńDo zobaczenia w niedziele ;)
do zobaczenia :))
Usuńmój blog nie jest miejscem na reklamę!!!
OdpowiedzUsuńJakie są Twoje odczucia po użyciu tego peelingu z biedronki? Bo sama sie nad nim zastanawiałam, ale nie wiedziałam czy warto go kupić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://prettinessfashion.blogspot.com/
Mam ten peeling z Biedronki , jest ok ale brudzi wanne na czerwono :P
OdpowiedzUsuń