Mam ciągły niedosyt pędzli do makijażu. Oczywiście posiadam swoich ulubieńców, jednak nadal mi mało. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że wcale ich nie mam tak dużo, jakby można było przypuszczać po moich zainteresowaniach. Jednak kilka miesięcy temu moja kolekcja została uzupełniona o zestaw 12 pędzli do makijażu Loveto.pl. Zapraszam na recenzję.
Na pierwszy rzut oka pędzle prezentują się świetnie. Otrzymujemy je w czarnej kosmetyczce, która została wykonana z tworzywa imitującego skórę. W środku jest wyłożona czerwonym materiałem, znajduje się tam także mała kieszonka zapinana na zamek. Całość prezentuje się bardzo stylowo i elegancko.
Trzonki pędzelków są drewniane, lakierowane na czarno. Na każdym z nich jest wytłoczona nazwa firmy oraz numer pędzelka. Napis nie ściera się ani nie zdrapuje. Natomiast skuwki są metalowe o tej same barwie. Mocno trzymają się trzonka. 7 pędzelków jest wykonanych z naturalnego włosia, natomiast 5 z syntetycznego. Można tam znaleźć tzw. puchacze o różnej wielkości, które mogą posłużyć do nakładania i rozcierania cieni, płaskie języczkowate pędzelki, skośny do kresek lub brwi oraz bardziej zbity do np. korektora.
Na początek pokażę Wam pędzle puchacze do nakładania cieni, które są wykonane z włosia naturalnego. Pięć z nich jest w kolorze białym, natomiast jeden - największy w kolorze brązowym. Niestety już na zdjęciach widać, że te białe są kiepskiej jakości. Włosie jest rozczapierzone i wydaje się, że źle przycięte. To co miało być atutem całego zestawu okazało się gwoździem do trumny. Do tego przy kolistych ruchach lekko kłują i drapią powiekę. Można to przeżyć, jednak inne pędzle, które lubię i często używam, tego jakoś nie robią. A komfort malowania jest dla mnie ważny. Natomiast P43, czyli puchacz o ciemnym włosiu jest całkiem dobrej jakości, jest miękki, nie kłuje, dobrze blenduje kolory, choć dla mnie mógłby być troszkę mniejszy. Jest bardzo podobny do pędzelka Zoevy 228.
Od góry są pędzle:
P40 Pędzel idealny do zaznaczenia załamania powieki, precyzyjnej aplikacji
cieni, czy rozświetlania wewnętrznego kącika. Stworzony z włosia
naturalnego. WYMIARY: długość rączki 15,6 cm, długość włosia 0,9 cm, rozpiętość włosia 0,5 cm, średnica włosia 0,5 cm.
P30 Pędzel do aplikacji cieni na całą powiekę. Stworzony z włosia naturalnego. WYMIARY: długość rączki 15,9 cm, długość włosia 1,5 cm, rozpiętość włosia 1,3 cm.
P41 Pędzel do nakładania cieni i zaznaczania załamania powieki oraz precyzyjnego blendowania. Wykonany z włosia naturalnego. WYMIARY: długość rączki 16 cm, długość włosia 1,2 cm, rozpiętość włosia 0,7 cm, średnica włosia 0,7 cm.
P44 Pędzel do blendowania z włosia naturalnego. WYMIARY: długość rączki 15,7 cm, długość włosia 1,8 cm, rozpiętość włosia 1 cm, średnica włosia 0,9 cm.
P42 Pędzel służący do blendowania cieni z włosia naturalnego. WYMIARY: długość rączki 15,3 cm, długość włosia 1,7 cm, rozpiętość włosia 1,2 cm, średnica włosia 1,1 cm.
P43 Pędzel idealny do rozcierania, wykonany z włosia naturalnego. WYMIARY: długość rączki 15 cm, długość włosia 1,9 cm, rozpiętość włosia 1,2 cm, średnica włosia 1 cm.
Kolejne trzy pędzle są płaskie, dwa z nich wykonane z włosia syntetycznego, natomiast jeden z włosia naturalnego. Są one dobrej jakości, dobrze sobie radzą z nakładaniem cieni, można nim delikatnie rozcierać granice.
Od góry są pędzle:
B50 Pędzel do nakładania cieni, wykonany z włosia syntetycznego. WYMIARY: długość rączki 16 cm, długość włosia 0,7 cm, rozpiętość włosia 1,1 cm.
P32 Pędzel do aplikacji cieni oraz rozcierania linii. Wykonany naturalnego włosia. WYMIARY: długość rączki 16,3 cm, długość włosia 1 cm, rozpiętość włosia 1 cm.
P31 Pędzel do nakładania cieni oraz aplikacji korektora na drobne niedoskonałości. Stworzony z włókniny syntetycznej. WYMIARY: długość rączki 16 cm, długość włosia 0,9 cm, rozpiętość włosia 0,9 cm.
Kolejne pędzelki służą do kresek. W ogóle nie korzystam z tego o białym włosiu, którym można także zaznaczać kontur ust. Według mnie jest za bardzo rozczapierzony i nieprecyzyjnie zaznacza linie. Natomiast drugi ścięty płaski pędzelek służy mi bardzo dobrze. Bezproblemowo podkreślam nim brwi lub rysuję kreski za pomocą cieni, które następnie rozcieram.
E60 Pędzel do tworzenia kresek lub zaznaczania konturu ust. Wykonany z włosia syntetycznego. WYMIARY: długość rączki 16,5 cm, długość włosia 0,7 cm, rozpiętość włosia 0,2 cm, średnica włosia 0,2 cm.
E61 Pędzel do rysowania linii lub podkreślania brwi. Posiada ścięte włosie syntetyczne. WYMIARY: długość rączki 16,5 cm, długość włosia 0,5 - 0,7 cm, rozpiętość włosia 0,8 cm.
Na koniec zostawiłam pędzel T20, który używam do nakładania korektora. Włosie jest syntetyczne, dobrze przycięte, nie jest zbyt mocno zbite. WYMIARY: długość rączki 16 cm, długość włosia 1,5 cm, rozpiętość włosia 1,2 cm, średnica włosia 1,2 cm.
W stosunku do tego zestawu Loveto mam mieszane uczucia, tylko 6 pędzli spełnia moje oczekiwania, a reszta okazała się niewypałem. Dołączona jest także ładna kosmetyczka, która prezentuje się bardzo elegancko. Zestaw nie kosztuje zbyt wiele, bo tylko ok. 70zł (można go kupić w sklepie internetowym www.ladymakeup.pl [tutaj]). Osoby, które dopiero zaczynają swoją przygodę z makijażem będą zadowolone. Natomiast ja jestem zawiedziona, bo najbardziej mi zależało na tych białych puchaczach, które lubię używać przy makijażu. Za tę kwotę mogę mieć już dwa pędzle bardzo dobrej jakości.
Miałyście do czynienia z pędzlami firmy Loveto.pl? Co o nich myślicie?
Pozdrawiam :)
Kocham puchacze :)
OdpowiedzUsuńJa też, ale te są nie najlepszej jakości :/
UsuńSą piękne 💕 Jaki pędzel do podkładu polecasz? 😳
OdpowiedzUsuńPozdrawiam 😘
Do podkładów używam Flat Topów, mam ich kilka, najczęściej z Sigmy albo z Deni Carte.
UsuńBardzo chciałam tę kosmetyczkę - długo dumałam, czy wziąć z pędzlami, czy ją samą. Bardzo się cieszę, że wzięłam bez pędzli (jestem z niej bardzo zadowolona) - nie sądzę, by spełniły moje oczekiwania. Szczególnie czytając Twoją opinię :)
OdpowiedzUsuńJakiś taki zagmatwany logicznie wyszedł mi ten komentarz, ale mam nadzieję, że wiadomo o co chodzi ;)
UsuńZrozumiałam o co chodzi :D Kosmetyczka jest bardzo ładna :)
UsuńSzkoda, że nie jesteś z nich do końca zadowolona
OdpowiedzUsuńniestety, nie wszystkie pędzle spełniły moje oczekiwania
UsuńOj nie, nienawidzę pędzli które kują
OdpowiedzUsuńJa też za takimi nie przepadam
UsuńŁ zjadło :)
OdpowiedzUsuńgłodna byłaś :D
UsuńW jakies pedzelki sie musze zaopatrzy :) aczkolwiek to nie beda te :D pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię pędzle Zoevy i Maestro. Nigdy na nich się nie zawiodłam :)
UsuńKupiłam ostatnio zestaw pędzli na allegro, no name, o ładnym kolorze rose gold i ... szkoda było tych 40 zł. Już wolę zbierać pędzle pojedynczo np. z Hakuro ;)
OdpowiedzUsuńMoje pierwsze pędzle też były z allegro, wszystkie już dawno wywaliłam :)
Usuńtez je mam i nie wiem sama co o nich napisać... :)
OdpowiedzUsuńPrawdę ;)
Usuń