Chyba nie muszę pisać o plusach używania różu do policzków. Dobrze dobrany odcień do kolorytu cery świetnie podkreśli policzki oraz ożywi twarz. Jednak często przebywając w sklepie i oglądając różne kolory róży sama mam problem z wyborem. Poza tym, wieczorowy makijaż kieruje się innymi zasadami i dobrze jest policzki podkreślić odrobinę mocniej. Dlatego dobrym rozwiązaniem są paletki, gdzie znajdziemy kilka odcieni. Jeżeli malujemy się same, to dobrze jest wybrać paletkę złożoną z kilku kolorów. Nie szalejcie z paletami 12, 18 czy 24 elementowymi, bo nigdy tego nie zużyjecie, a przecież termin mija. Wybierzcie coś mniejszego. Kobo Professional postanowił sprostać tym potrzebom i stworzył Matte Blush Palette. Zobaczcie jakie ma kolory.
Róże Kobo Professional bardzo lubię i nigdy się na nich nie zawiodłam. I tak też jest z tą paletką. Opakowanie jest bardzo proste aczkolwiek poręczne i wykonane z mocnego plastiku. Natomiast kolory są w 100% matowe, bardzo dobrze napigmentowane i trwałe. Nigdy mi się nie zdarzyło, że pod koniec dnia moje policzki wyglądały blado. Plusem takich paletek jest też to, że kolory można ze sobą dowolnie mieszać, bez robienia bałaganu na toaletce. Róże są dobrze zmielone i nie pylą się przy pobieraniu ich na pędzel. Paletka nie kosztuje zbyt wiele, bo ok 20zł i jest dostępna stacjonarnie w Drogeriach Natura, więc w każdym większym mieście możesz ją zobaczyć na żywo.
Kolory zostały bardzo dobrze dobrane, nie są krzykliwe, wręcz neutralne i pasujące do prawie każdej urody. Pierwszy z nich ma odcień brzoskwiniowy, a takie lubię używać na co dzień. Drugi kolor jest bardziej różowy, nie do końca mi podszedł, czasami mieszam go z pierwszym różem, aby wzmocnić kolor. Nadaje on świeżości całemu makijażowi. Po trzeci odcień sięgam przy makijażach wieczorowych. Nazwałabym go herbacianym kolorem. Dzięki niemu policzki są mocniej podkreślone i wyglądają świetnie.
Co sądzicie o tych kolorach? Używałybyście tej paletki?
Pozdrawiam :)
Piąteczka, mam ten sam organizer z Pepco :D!
OdpowiedzUsuńLubię tę paletkę, a najbardziej ten zgaszony odcień <3
Bardzo lubię produkty marki KOBO :) Na tę paletkę mam chrapkę, ale z drugiej strony mam dużo innych róży w toaletce :P
OdpowiedzUsuńChetnie sie jej przyjrze :) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńPaletka fajna, kolory niby uniwersalne, ale jak już patrzę na swatch, to do mnie nie trafiają :)
OdpowiedzUsuńPaletka jest całkiem ciekawa ;) Muszę się jej przyjrzeć bliżej :)
OdpowiedzUsuńoo ciekawe kolory ;)
OdpowiedzUsuń