poniedziałek, 9 kwietnia 2018

SHINYBOX MARZEC - IT'S A GIRLS WORLD

Marzec już za nami, jednak pudełko Shinybox u mnie jak najbardziej na czasie. IT'S A GIRLS WORLD to box wypełniony kosmetykami, które umilą wiosenny czas. Dzisiaj szybki przegląd, co można w nim znaleźć. Jeżeli podoba Wam się zawartość, to możecie jeszcze je zamówić na stronie shinybox.pl.

 



GoCranberry Olejek do demakijażu twarzy i oczu

 


Jest to olejek przeznaczony do oczyszczania każdego typu skóry. Delikatnie, ale skutecznie, usuwa makijaż i codzienne zanieczyszczenia. Dzięki zawartości dobroczynnych olejów kosmetyk pozostawia skórę zregenerowaną, odżywioną i wolną od podrażnień. Z tego pudełka jest to mój faworyt, świetnie się sprawdza i myślę, że będę do niego często wracać. 

Feel Free Krem pod oczy bio

 


Unikalna formuła kremu zapewnia doskonałe nawilżenie oraz pomaga pozbyć się drobnych zmarszczek mimicznych. Marka Feel Free w swoich produktach promuje ideę powrotu do natury - troskę o środowisko naturalne oraz odpowiedzialne korzystanie z zasobów Ziemi. Dlatego też skład kosmetyku w niemal 99% stanowią substancje pochodzenia naturalnego oraz surowce z upraw organicznych.W poprzednich boxach także pojawiały się kremy pod oczy, jednak takich kosmetyków nigdy nie za wiele. Skóra pod oczami wymaga dobrej pielęgnacji.


Novex Maska nawilżająca włosy

 


Jest to głęboko nawilżająca maska do włosów z wyciągiem z baobabu, dedykowana dla włosów suchych, zniszczonych zabiegami chemicznymi oraz termicznymi, czyli wsam raz dla mnie. Według producenta zwiększa elastyczność włosów, zapobiega puszeniu oraz ułatwia rozczesywanie. Nie obciąża włosów, pozostawia je lekkie oraz pełne blasku. Regularnie stosowana przywróci włosom elastyczność, blask oraz ułatwi ich codzienną stylizację. Ma również działanie ochronne - zabezpiecza włosy przed działaniem silnych promieni słonecznych, wiatru, słonej i chlorowanej wody oraz silnego mrozu. Mam zamiar ją przetestować, bo po zimie moje włosy nie prezentują się zbyt dobrze.


Bielenda Sztyft na odrosty 

 


Jest to sztyft, który skutecznie pokrywa odrosty i siwe włosy. Byłoby wszystko pięknie, gdyby nie otrzymany kolor - czarny. Niestety na moich jasnych włosach nie będzie zbyt ciekawie wyglądał.


Delia Podkład matujący 

 


Mineralny, trwale matujący fluid o lekkiej konsystencji i aksamitnym wykończeniu. Przeznaczony do cery mieszanej i tłustej - innowacyjna formuła fluidu absorbuje nadmiar sebum i zapobiega błyszczeniu skóry. Doskonale wyrównuje kolor i drobne niedoskonałości cery.  Nie wiem, czy przypadnie on mi do gustu, najbardziej mi zależy na kryciu, a według producenta jest ono lekkie. Ale sięgnę po niego i sprawdzę, jak się zachowuje na mojej twarzy.


Kontigo Pilnik Wielowarstwowy

 


Posiada on 6 warstw do pielęgnacji paznokci normalnych i łamliwych. Warstwowa konstrukcja wielokrotnie wydłuża żywotność akcesorium. Po zużyciu warstwy pilnika wystarczy ją oderwać - pod spodem znajduje się następna. Na pewno się przyda.


Efektima Chusteczka brązująca

 


Jest to kolejny produkt, który mi się nie przyda. Nie opalam się, lubię swoją jasną cerę i nie sięgam po żadne kosmetyki brązujące. 



 Podsumowując, marcowe pudełko przypadło mi do gustu. Z siedmiu kosmetyków tylko dwóch nie będę używać, ponieważ nie są one dla mnie. Olejek do demakijażu oraz maska do włosów to dla mnie najciekawsze produkty, którymi jestem najbardziej zaintrygowana. A Wam co wpadło w oko?


Pozdrawiam :)



6 komentarzy:

  1. Ja jestem z zawartości zadowolona ;) Maska do włosów jest świetna. Krem pod oczy zawsze się przyda, z olejkiem muszę się dotrzeć, ale ładnie nawilża skórę. Mnie też trafił się pilniczek, więc tak średnio, ale z pewnością go wykorzystam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie pudełko słabe, raczej nie byłabym zadowolona :/

    OdpowiedzUsuń
  3. mysle, ze tez bym byla zadowolona ;) pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Maseczka do włosów świetna :) Bardzo się polubiłyśmy.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia