Uwielbiam marki makijażowe Kobo Professional, My Secret oraz Sensique, które można znaleźć w Drogeriach Natura. Ostatnio dotarły do mnie nowości, którymi dzisiaj się pochwalę. Większość z nich już zmacałam i myślę, że w wolnym czasie postaram się coś ciekawego nimi zmalować. Patrzcie jakie cudności.
Zacznę od Kobo Professional. Nowe korektory, czyli Creamy Camouflage Correcting & Contouring towarzyszą mi ostatnio na co dzień. Świetnie tuszują wszelkie niedoskonałości oraz neutralizują cienie pod oczami. Nie zauważyłam, aby korektor się ścierał czy wysuszał mi skórę. I oczywiście, nie podkreśla zmarszczek. Dostępne są trzy kolory: 401 FAIR, 402 LIGHT BEIGE,
403 NATURAL BEIGE. Ponoć są dobre też do konturowania, ja tylko próbowałam najjaśniejszym rozjaśniać czoło czy brodę i ładnie się trzyma podkładu. Aby przyciemnić kości policzkowe, to nie ma czym, ponieważ jasne odcienie na to nie pozwalają. W składzie korektorów można znaleźć masło shea i olejek z pestek moreli, więc kosmetyk przy okazji dba o skórę.
Kolejne nowe korektory są od Sensique: Sensitive Skin High Coverage Liquid Concealer. Przyznam się, że tylko sprawdziłam kolorki na dłoni, nie wiem jak się zachowuje na cerze. Na razie jestem zafascynowana korektorami Kobo, więc te ładnie czekają w kolejce. Ale z tego co zauważyłam, to są dość mocno kryjące i matujące. Myślę, że dobrze poradzą sobie z niedoskonałościami. Tutaj także są dostępne trzy kolory: 1 PORCELAIN, 2 LIGHT BEIGE, 3 SAND BEIGE.
My Secret także poszalał. Po pierwsze pojawił się nowy tusz do rzęs: Create Your Style Volume Mascara with 2 Stage Brush. Sięgnęłam po niego od razu, aby sprawdzić jak się zachowa na moich rzęsach. I jest moc. Tusz dzięki swojej dwustopniowej silikonowej szczoteczce pogrubia rzęsy od nasady, ładnie je rozdziela i podkręca. Czerń jest bardzo głęboka. Tusz nie kruszy się, ani nie rozmazuje, co ostatnio u mnie zrobiło się nagminne. Jak na razie używam go codziennie i jestem zadowolona.
My Secret uwielbiam za ich paletki cieni Natural Beauty. Tym razem mamy trzy nowe kompozycje kolorystyczne. Ocean Storm to dwie głębokie zielenie oraz tak jakby stare złoto. Wykończenie jest połyskujące, więc świetnie się nadadzą do makijaży wieczorowych. Dwie pozostałe paletki to maty. Sweet'N'Spicy utrzymane są w kolorystyce różowo - bordowej, natomiast Path Through the Dunes to brązy. Cienie bardzo dobrze się nakładają na powiekę, przyklejają się do niej. Ładnie się blendują nie tracąc przy tym na intensywności koloru.
Mam nadzieję, że uda mi się pobawić tymi kosmetykami i pokazać Wam je w akcji. Mam już pomysł na makijaż paletkami cieni, teraz tylko muszę znaleźć odrobinę czasu i zapewne coś stworzę.
Jak Wam się podobają nowości w Drogeriach Natura? Ładne, co nie?
Pozdrawiam :)
Ale mnie cieszy fakt, że ostatnio pojawia się na rynku mnóstwo mocno kryjących korektorów, w końcu coś na moje cienie ;) Z chęcią wypróbuję tych z Kobo ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie pokazałaś swatchy paletek. Ta czerwonawa mnie interesuje, ale na swatchach My Secret cienie na skórze miały zupełnie inny kolor niż w paletce
OdpowiedzUsuń