Hej :)
Ostatnio miałam dylemat z wyborem cieni Paese Alkemika z linii Kaszmir Neon i zapytałam się Was o radę :) Ostatecznie po kilkugodzinnych przemyśleniach, przeglądaniu swoich cieni, zakupiłam cztery kolory: żółty #662, pomarańczowy #663, jasno niebieski #660 oraz ciemny odcień granatowo-fioletowy #661. Wstępnie mogę o nich powiedzieć, że są mega napigmentowane, jednak muszę jeszcze nauczyć się je obsługiwać ;)
Dzisiaj troszkę się nimi pobawiłam i wykonałam makijaż z ich użyciem. Nawet, nawet mi coś wyszło ;) Kolory są dość neonowe, mimo że na moich oczach już wiele kolorów było, nie odważyłam się wyjść tak pomalowana do sklepu :D Same zobaczcie ;)
Użyte kosmetyki:
- podkład Rimmel Lasting Finish #102
- korektor pod oczy Meybelline Pure Cover Mineral #02
- puder sypki Paese transparentny
- bronzer Lancome Bamboo
- róż Paese #36
- baza pod cienie Paese (jakaś nowość, w fazie testów)
- cienie Paese Alkemika Kaszmir Neon #662, #663, #661, na dolnej powiece przy wewnętrznym kąciku odrobina #660; Inglot - zieleń vertigo #59, biały Paese Kaszmir #601
- brwi podkreślone cieniem Paese Kaszmir #604
- czarny liner Pierre Arthes
- czarna kredka Pierre Arthes
- tusz do rzęs Meybelline Colossal
- pomadka Avon
Mam już kilka innych pomysłów na kolorowe makijaże z użyciem takich neonów, zobaczymy co z tego wyjdzie ;)
Pozdrawiam :)
Podoba mi się to połączenie kolorystyczne :)
OdpowiedzUsuńto takie tam pierwsze próby ;)
UsuńBardzo mi się podoba:)A ja bym tak wyszła do sklepu, gdybym umiała się tak pomalować;)
OdpowiedzUsuńw rzeczywistości te kolorki były bardziej intensywne :P nie wiem, jakoś tak zbyt dobrze się w tym makijażu nie czułam, więc żółty i pomarańcz przykryłam bardziej stonowanym kolorkiem :P
Usuńprzepiękny:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie! :) bardzo wakacyjnie i nawet jak najbardziej imprezowo aczkolwiek delikatnie i nienagannie :)
OdpowiedzUsuńcieszę się że się podoba :)
Usuńjak kolorowo :)
OdpowiedzUsuńtak troszkę :P
Usuńbardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńmakijaż jest śliczny więc tym bardziej dziwi mnie ze nie odwazylabys sie w nim wyjsc do sklepu. Kolorki wyglądają super na oczach :)
OdpowiedzUsuńźle się czułam w takich neonkach :)
UsuńUwielbiam takie makijaże!
OdpowiedzUsuńja wolę mniej krzykliwe ;)
UsuńJa bym tam spokojnie w nim śmigała do sklepu ;) Pięknie ci wyszedł, a i kolorki wspaniale... Kocham maty!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńdooooobrze Ci w kolorach takich :D chce wiecej :D
OdpowiedzUsuńhahaa :D pewnie coś się jeszcze baaardzo kolorowego pojawi ;)
UsuńRewelacja :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńCAły czas kuszą mnie te cienie. :) Może jakaś głębsza recenzja? Przepiękne oczka! Ten pomarańczowy mnie uwiódł!
OdpowiedzUsuńjak je dobrze przetestuję to na pewno napiszę o nich parę słów. Maty nie są zbyt łatwe w obsłudze, więc na razie się poznajemy ;)
UsuńBardzo podoba mi się to przejście z żółci do pomarańczu.
OdpowiedzUsuńcieszę się :))
UsuńKochaniutka, a wielka szkoda ze sie nie odwazylas bo w takich koloraw wygladasz olsniewajaco! powaznie :) Roztarcie mogloby byc odrobine mocniejsze, ale w wydaniu "cala buzka" - mniam mniam :]
OdpowiedzUsuńhihi ;)
dziękuję za miłe słowa :** ten niebieski mogłam bardziej rozetrzeć, ale bałam się, że kolor zniknie ;)
UsuńO jak ładnie i kolorowo!
OdpowiedzUsuńale śliczna <3
OdpowiedzUsuńpiękno połączenie, dopiero teraz zauważyłam, że masz zielone oczy :)
OdpowiedzUsuń