Korektor pod oczy to mój niezbędnik, wiele produktów już przetestowałam, moim ulubieńcem jest już tutaj opisywany Maybelline - Pure Cover Mineral Concealer Jednak ten korektor ma zabarwienie beżowe, a najlepiej na sińce pod oczami używać korektorów żółtych. I takiego specyfiku do tej pory brakowało w mojej kosmetyczce.
Zanim przejdę do mojej opinii i konkretnych zdjęć, zobaczcie co na temat tego produktu mówi
producent:
Działanie
Mineralny korektor o żółtym odcieniu tuszuje cienie pod oczami, ujędrnia i zwiększa naprężenie zwiotczałych powierzchni skóry. Przy regularnym stosowaniu cienie i worki pod oczami stają się coraz mniejsze a skóra bardziej jędrna.
Składniki aktywne
• ekstrakt z arniki działa przeciwzapalnie
i przeciwobrzękowo, wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, poprawia krążenie krwi,
• kofeina poprawia ukrwienie skóry
i mikrocyrkulację, przywraca zdrowy koloryt.
Poj. 10 ml
Mineralny korektor o żółtym odcieniu tuszuje cienie pod oczami, ujędrnia i zwiększa naprężenie zwiotczałych powierzchni skóry. Przy regularnym stosowaniu cienie i worki pod oczami stają się coraz mniejsze a skóra bardziej jędrna.
Składniki aktywne
• ekstrakt z arniki działa przeciwzapalnie
i przeciwobrzękowo, wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, poprawia krążenie krwi,
• kofeina poprawia ukrwienie skóry
i mikrocyrkulację, przywraca zdrowy koloryt.
Poj. 10 ml
Moja opinia:
Zacznę może od technicznej strony. Korektor zamknięty jest w poręcznej plastikowej tubce, która dzięki srebrnemu wykończeniu wygląda dość ładnie.
Sam korektor jest dość gęsty, o żółtawym zabarwieniu ,dobrze napigmentowany.
Korektor nie roluje się z czasem, nie ściera się, przylega do cery. Ładnie kryje moje sińce pod oczami, rozświetla spojrzenie. Nakładam go opuszkami palców, delikatnie wklepuję pod oczami. Stosuję go pod podkład.
Nie zauważyłam żeby moje sińce się zmniejszyły, niestety przy moim trybie życia nie da się tego sprawdzić - potrzebny jest conajmniej 6h nieprzerywany sen - a ja nie pamiętam kiedy miałam taką możliwość. Ale mogę powiedzieć, że ładnie pielęgnuje skórę pod oczami.
Poniższe zdjęcie pokazuje jak wyglądają moje cienie pod oczami oraz zastosowanie tego korektora - nie trudno zauważyć, że po prawej stronie widoczne jest krycie korektora.
Podsumowując, nie jest to zły korektor. W dość niskiej cenie otrzymujemy 10ml produktu, który zakrywa co trzeba.Ja jestem z niego zadowolona i na pewno do końca go zużyję.
Pozdrawiam :)
Bardzo się cieszę, że pojawiają się wreszcie jego recenzje!
OdpowiedzUsuńZapewne się na niego skuszę, ponieważ borykam się z cieniami. Mam nadzieję, że moim także podoła, a mam niestety znacznie bardziej intensywne :(
Pozdrawiam
fajnie kryje :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie widać różnice korzystnie :))
OdpowiedzUsuńJa szukam dobrego korektora na swoje śińce,musze go wypróbować;
OdpowiedzUsuńbardzo ładny i naturalny efekt
OdpowiedzUsuńOd dawna szukam dobrego korektora pod oczy. Ten wygląda bardzo naturalnie. Ja nie mam sińców lecz cienie. Chętnie bym go wypróbowała tylko rzadko widuję kosmetyki firmy Delia w drogeriach. pewnie będzie trzeba zamówić przez internet. A ile kosztuje?
OdpowiedzUsuńłądny naturlany efekt - najlpeszy jaki mialam do tej pory orektor to maybelline superstay24 :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba efekt
OdpowiedzUsuńCałkiem ładnie kryje :)
OdpowiedzUsuńno no kto by pomyślał..jest niezły ! Polska firma? O ja Cię naprawdę jest różnica :)
OdpowiedzUsuńefekt wygląda nieźle :) ładnie przykrył to co trzeba :)
OdpowiedzUsuńmi mało jaki korektor odpowiada
OdpowiedzUsuńgdyż prócz sińców mam dość suchą skórę okolic oczu
więc każdy bardziej gęsty uwidacznia 'zmarszczki'
szukam swojego idealnego
póki co od face nico się sprawdza
ale w połączeniu z żółtym z sephory
ja to się z tym mam hehe :D
no niestety mi nic nie kryje mało , podkresla zmarszczki jest słaby ja go nie polecam ,nic jeszcze fajnego nie znalazłam ...nie ma szału
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga :)
http://dankapl2.blogspot.com/2011_11_01_archive.html
Dopiero zaczynam ale mam nadzieje że powoli mój blog się rozwinie :) Dodaje do obserwowanych i na bllogrola :) Oczywiście również zapraszam do obserwowania :)
Krycie ma fajne, może nie jest jakieś spektakularne, ale zawsze to coś ;)
OdpowiedzUsuńLifestyle - zawsze warto spróbować :) a może zadziała i zakryje co trzeba :)
Helen, nie wiem ile kosztuje, musiałabyś poszukać w małych drogeriach, w necie :)
Danka, każdemu co innego odpowiada :) mi przypadł do gustu choć Magica Helenki nie pobije chyba nic ;)
Również jestem bardzo zadowolona z tego korektora, mam też zielony dla naczynkowców, bardzo ładnie rozjaśnia i ujednolica cerę.
OdpowiedzUsuńDla mnie mogłyby być jednak odrobinę mniej gęste.
Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa osobiście dość rzadko używam takich korektorów, ale jak dobrze poszukam to na pewno w swojej kosmetyczce znajdę jakiś. Ogólnie najczęściej kosmetyki zamawiam w sklepie https://eveline.pl/ i jestem zdania, że świetnie się one sprawdzają. Moim zdaniem każda kobieta na pewno ma za dużo kosmetyków, ale zawsze każdy się przyda.
OdpowiedzUsuń