sobota, 21 kwietnia 2012

nowe nabytki z Delia Cosmetics ;)

W końcu trochę lepiej się czuję i nawet siły do robienia zdjęć się znalazły ;)

W tygodniu przyszła do mnie paczuszka z Delia Cosmetics. A w niej same skarby  :D


Do testów otrzymałam:
  • farbę do włosów www.delia.pl w kolorze 1.0 czarny. Kiedyś wygrałam tę farbę w konkursie na wizażu i byłam wtedy bardzo zadowolona. Szukałam jej po sklepach, niestety zazwyczaj do wyboru są kolory blond ;) Bardzo mnie ucieszyła propozycja przetestowania farby i napisania o niej recenzji. Tylko to będzie w odległym czasie, mam włoski świeżo farbowane ;)
  •  Szampon koloryzujący Delia No.1 w kolorze 1.0 czarny - także kiedyśtam miałam z tymi szamponetkami do czynienia. Na pewno użyję jej, aby sprawdzić jak odświeża kolor włosów, nieraz zdarza się, że farba dość szybko się wypłukuje i włosy matowieją. Takie szampony koloryzujące mogą w szybki sposób nadać im blasku i zintensyfikować kolor. 
  • 3 lakiery z najnowszej serii MATT EFFECT:
   - #409 - kolor miętowy
         - #413 - kolor ciemny fiolet
- #415 - kolor czarny
 Kolory trafione w dziesiątkę. Przyznam się szczerze, że w swojej małej kolekcji lakierów nie miałam  koloru czarnego, zawsze jak szłam z zamiarem jego kupna, to wychodziłam z czymś innym, ale w końcu mam. Fiolet - także bardzo lubię, na paznokciach przy dwóch warstwach wychodzi on bardzo ciemny, mi się bardzo podoba. A mięta - to taki akcent wiosenny, jakiś czas temu na blogach był szał na ten kolorek, mnie jakoś to ominęło, ale teraz mogę do grupy posiadaczek tego koloru się dopisać ;) Ciekawa jestem jak będzie u mnie wyglądał  ;) Wszystkie te lakiery mają wykończenie matowe, postaram się także sprawdzić, jak będą się prezentować z topem nabłyszczającym - przynajmniej mam takie plany.


Jako że preparaty do farbowania włosów muszą poczekać trochę na testy, w pierwszej kolejności pojawią się swatche i moje odczucia z użytkowania lakierów. Który z kolorków chciałybyście najpierw obejrzeć? :)

Pozdrawiam :)

11 komentarzy:

  1. stawiam na fiolet, później mięta a na końcu czarny (jakoś nie przepadam za czernią a szczególnie na paznokciach - chyba że w formie wzoru):) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa jestem matowej mięty

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy lakier z prawej <3 cudenko!

    OdpowiedzUsuń
  4. zapraszam na maly konkurs kosmetyczny u mnie: http://hooope-dieslast.blogspot.co.uk/2012/04/outfit-konkurs.html :)

    OdpowiedzUsuń
  5. super kosmetyczki, ja poproszę o pierwszy fiolecik :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miętowy lakier jest piękny, poszukuję aktualnie takiego :)

    OdpowiedzUsuń
  7. to dziewczyny, wedle życzenia, najpierw pokażę lakier miętowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miętę, i poproszę również z błyskiem, jak pisałaś:)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia