W pierwszej kolejności chciałabym Wam pokazać lakier Deni Carte z lnii Extra Strong o numerze #225, czyli o świetnym ceglanym kolorze. Na stronie firmy jest on opisany jako matowy... hmm... do matowego wykończenia jest mu daleko, jest on kremowy. Niestety to jest częsty błąd przy opisach lakierów.
Konsystencja jest rzadka, jednak nie rozlewa się po skórkach, można powiedzieć, że dobrze 'przyczepia się' płytki paznokcia. Do pełnego krycia potrzebne są dwie warstwy. Trwałość moim zdaniem jest dość dobra, ponieważ nie muszę go zmywać po 24h. Utrzymuje się do kilku dni, po tym czasie pojawiają się starte końcówki, ale nie są one niekomfortowe. Czasu schnięcia nie określę, bo używam przyśpieszaczy ;)
10ml lakieru kosztuje 6,50zł, chyba lekko podrożały, bo kojarzę cenę 5,90zł. Dostępny na stronie Deni Carte.
Pozdrawiam :)
ładny! dawniej nie lubiłam takich kolorów,teraz mi się bardzo podobają :)
OdpowiedzUsuńw buteleczce wygląda nieporadnie, jednak na paznokciach już ładnie się prezentuje:)
UsuńJestem pierwszy raz u Ciebie, ale od razu urzekł mnie nagłówek - jedna z moich ulubionych myśli. Co do lakieru to bardzo ładny i tani :D czyli to lubię :) Troszkę pomalowałaś sobie skórki :)) Też tak mam.
OdpowiedzUsuńcieszę się, że nagłówek Ci się podoba :) Ooooj, czasami mi się zdarza o nie zahaczyć, ręka lekko zadrży ;)))
UsuńZbyt blady jak dla mnie..
OdpowiedzUsuńCoś mi nie gra w tym kolorze, ale pasuje do twojego kolorytu skóry ;)
OdpowiedzUsuńkolor nie każdemu może pasować :)
Usuńoo jaki ładny! :)
OdpowiedzUsuńZupełnie nie przemawia do mnie ten kolor. Wygląda ładnie, ale sama się w nim zupełnie nie widzę.
OdpowiedzUsuńkażda z nas lubi inne kolory :)
UsuńCiekawy kolorek :) Paznokcie rzeczywiście masz piękne <3 Pokazuj je jak najczęściej :*
OdpowiedzUsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuńśliczny kolor :) do tego elegancki :)
OdpowiedzUsuńNie powiem… okazjonalnie udaje mi się natrafić na tego typu artykuły, a tu widzę tylko i wyłącznie solidnie zrobione wpisy! Nie wiem, kto się tym specjalizuje, jednakowoż ta osoba serio zna się na rzeczy, oby tak w dalszym ciągu!
OdpowiedzUsuń