Witam Was w Nowym Roku. Powinnam odezwać się wcześniej, jednak... rozleniwiłam się strasznie. Tak jak pisałam na FB najchętniej siedziałabym pod kołderką i czytała książki. Jednak po tak długim wolnym mimo, że już od kilku dni chodzę do pracy, nadal nie potrafię się w sobie zebrać, aby cokolwiek innego robić niż leniuchowanie. Zatem najlepszym sposobem, tak mi się wydaje, jest przymuszenie się i rozkręcenie ;) Pierwszym takim krokiem będzie odwiedzenie bloga i napisanie krótkiego podsumowania ;)
Ten rok nie należał do tych najlepszych. Wręcz przeciwnie - pewne wydarzenia odcisnęły swoje piętno w duszy i nadal pogodzenie się ze wszystkim jest bardzo trudne. Gdyby nie to, byłoby naprawdę ok. W końcu byłam na zasłużonych wakacjach nad morzem, które uwielbiam. Trafiliśmy w pogodę więc wylegiwanie na plaży było na wyciągnięcie ręki. Ale z dzieckiem jest to dość ciężkie ;) O leżeniu nie było mowy:P Co nie oznacza oczywiście że było źle. Było wspaniale! Poza tym, nie wydarzyło się nic ciekawego, co byłoby warte opisywania ;)
Nie udało mi się dotrzymać postanowień, o których pisałam rok temu. Dlatego też w tym roku - ZERO POSTANOWIEŃ. Będzie co ma być. Marzenia nadal są i być może uda mi się je spełnić w tym roku. Jeżeli nie, to znaczy, że aż takimi marzeniami nie były.
W blogowym i kosmetycznych sprawach było ciekawie. Blog trochę się rozwinął, poznałam wiele ciekawych produktów, choć też się trafiły te nijakie i buble. Poznałam kilka ciekawych osób oraz podtrzymywałam już rozpoczęte blogowe przyjaźnie ;) Mam nadzieję, że w tym roku nadal będę szła w kierunku postawionego celu ;) Oszczędzę Wam zestawień najlepszych czy najgorszych kosmetyków minionego roku, bo choć lubię takie posty czytać, to już niekoniecznie pisać.
Ale nie zrezygnuję z podsumowania grudnia, czyli wypiszę Wam trzy posty, na które chętnie zaglądałyście w danym miesiącu ;) Przy okazji przejrzałam te najchętniej czytane w całym roku 2014.
TOP 3 GRUDZIEŃ
Jeżeli jesteście ciekawe, czy warto, to zaglądnijcie :)
Ooooł jeeeahhhh. W zestawieniu pojawił się makijaż. Powiem Wam szczerze, że jest on jednym z niewielu, w którym czułam się fenomenalnie ;) A jest prosty w wykonaniu.
Prezenty zawsze cieszą :) Wam też się spodobały :)
TOP 3 ROK 2014
Jest to moja ulubiona paletka do stylizacji brwi i towarzyszy mi praktycznie codziennie. Jeżeli jesteście ciekawe mojej opinii to zapraszam :)
Ha! i kolejny mój ulubieniec w zestawieniu. Brnzer Kobo jest fenomenalny. Jeden z niewielu kosmetyków, które zużyję do końca ;)
ostatni kwartał minionego roku należał do Drogerii Natura i ich kosmetycznych marek własnych. Pojawiło się wiele nowości, które chętnie można przytulić do serca. To mi przypomniało, że muszę się wziąć za posty lakierowe ;)
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam :P Dziękuję za kolejny rok, który spędziliście ze mną. Dajecie mi siłę do dalszego bycia w blogosferze :) Buziaki :*
Z chęcią ponownie zajrzę do bronzerów z Kobo :D
OdpowiedzUsuńŻycze Ci, aby ten rok był lepszy od poprzedniego :*
OdpowiedzUsuńU mnie znów śniegu trochę napadało, a sypało tak, że za oknem nic widać nie było ;)
OdpowiedzUsuńz leniuchowaniem za to podobnie ;) ledwie zebrałam się napisać post i sama nie wiem jak się zbiorę do ulubieńców roku :D
powodzenia w nowym roku!
a ja ominełam kilka :( ale zaraz zerknę;)
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tym bronzerem Kobo:))
OdpowiedzUsuńcmok w krok :*
OdpowiedzUsuńTak bardzo bym chciała, żeby produkty Kobo wreszcie były dostępne w Częstochowie! :)
OdpowiedzUsuńO, ja tak samo! Też lubię czytać zestawienia najlepszych i najgorszych ale coś sama nie mogłam się zabrać do napisania czegoś takiego ;D A Tobie życzę wszystkiego dobrego w nowym roku i oby blog się rozwijał w najlepsze! ;)
OdpowiedzUsuń