wtorek, 1 sierpnia 2017

Regeneracja stóp z serum do pięt REGENERUM

Lato to okres, kiedy częściej sięgam po sandały, które odsłaniają stopy. Na basenie, plaży, czy po prostu po trawie w ogrodzie lubię chodzić boso. Dlatego tak ważna jest dla mnie pielęgnacja stóp, nie chcę straszyć siebie i innych widokiem niezadbanych pięt. Choć przyznam się, w ciągu roku nie zwracam na nie większej uwagi, dopiero wiosną ratuję je po jesieni i zimie spędzonych w skarpetkach, kiedy są już w opłakanym stanie. Oprócz mechanicznych sposobów stosuję także kremy, które mają pomóc w doprowadzeniu ich do normalności. W tym roku zaufałam firmie Regenerum i ich regeneracyjnemu serum do pięt. 






Może zainteresuje Ciebie:




Spę­ka­nia na pię­tach powstają ponie­waż pokry­wa­jąca je skóra jest wyjąt­kowo gruba, nawet czte­ro­krot­nie grub­sza niż w pozo­sta­łych miej­scach ciała. Dzięki temu jest twarda i mocna, co uła­twia cho­dze­nie. Nie­stety gru­bość skóry unie­moż­li­wia sprawne wchła­nia­nie i wyda­la­nie wil­goci przez co ma skłon­ność do nad­mier­nego odwod­nie­nia. Odwod­niona i prze­su­szona skóra pięt łatwo pęka, two­rząc nie­este­tyczne bruzdy. Rege­ne­rum rege­ne­ra­cyjne serum do pięt: inten­syw­nie nawilża i odży­wia suchą skórę pięt, rege­ne­ruje spę­kany i uszko­dzony naskórek, zwięk­sza prze­pusz­czal­ność war­stwy rogo­wej naskórka oraz uła­twia jego złuszczenie, zabez­pie­cza przed pękaniem. Dzięki temu chroni skórę przed odwod­nie­niem i prze­su­sze­niem, wspo­maga rege­ne­ra­cję widocz­nych spę­kań oraz chroni przed powsta­wa­niem nowych bruzd. [żródło: regenerum.pl]

 


Opakowanie serum to miękka tubka mieszcząca 30ml produktu. Konsystencja produktu jest bardzo kleista, co powoduje niezbyt fajne uczucie, tak jakby stopy były otulone warstwą kremu, która nie chce się wchłonąć. Oczywiście, po pewnym czasie to się dzieje, jednak mimo wszystko najlepiej mi go było stosować na noc przed samym spaniem. Zapach jest w porządku, nie przyprawia o zawroty w głowie, w tym dobrym i tym złym znaczeniu.  W składzie można znaleźć mocznik w stężeniu 30%, który działa zmiękczająco i nawilżająco oraz reguluje procesy rogowacenia naskórka. Wita­mina A odgrywa ogromną role w pro­ce­sie meta­bo­li­zmu skóry i regu­luje pro­cesy róż­ni­co­wa­nia naskórka oraz wspo­maga jego rege­ne­ra­cję. Wita­mina E ma silne wła­ści­wo­ści odży­wia­jące, nawil­ża­jące i natłusz­cza­jące. Witamina F, która jest mie­sza­niną nie­zbęd­nych nie­na­sy­co­nych kwa­sów tłusz­czo­wych, pomaga odbu­do­wać war­stwę lipi­dową naskórka, wpły­wa­jąc na poprawę funk­cjo­no­wa­nia bariery ochron­nej skóry. Natomiast Lanolina jest natu­ralną sub­stan­cją, o skła­dzie bar­dzo podob­nym do war­stwy lipi­do­wej skóry. Ma szcze­gól­nie silne wła­ści­wo­ści nawil­ża­jące, wygła­dza­jące i natłusz­cza­jące. Dosko­nale wnika w głąb skóry. Regu­luje gospo­darkę wodną skóry, zmięk­cza­jąc naskó­rek oraz likwi­du­jąc jego szorst­kość. Dodat­kowo koi, łago­dzi i przy­nosi ulgę spę­ka­nej skó­rze pięt.


 

Moje pięty bardzo często są przesuszone, a zrogowaciały naskórek nagromadza się bardzo szybko. Myślę, że jest to spowodowane ogólną moją naturą oraz latami chodzenia w glanach, nie zważając na pogodę. Poszukuję kremu, który w końcu spowoduje, że moje pięty będą miękkie, dobrze nawilżone i gładkie. Już po pierwszym użyciu serum do pięt zauważyłam efekty. Przy regularnym codziennym stosowaniu kosmetyku na stopy, bo krem rozsmarowywałam na całą płaszczyznę, zauważyłam, że kosmetyk działa. Oczywiście nadal stosowałam tarki do pozbywania się zrogowaciałego naskórka, jednak serum było pomocne przy osiągnięciu miękkiej i gładkiej skóry bez pęknięć. Widząc efekty, zaczęłam stosować krem co drugi albo co trzeci dzień. I niestety moje stopy znowu zaczęły być przesuszone. Wniosek jest z tego taki, że krem działa doraźnie, a nie długoterminowo. Stosując go systematycznie pięty są takie jak chcę, jednak wystarczy krótka przerwa i następuje powrót sprzed rozpoczęcia kuracji.


Podsumowując, co do tego serum mam mieszane uczucia. Z jednej strony działa, to co zapewnia producent się dzieje, ponieważ stosując krem systematycznie można uzyskać miękkie i gładkie stopy, widoczne jest ich nawilżenie, a zrogowaciały naskórek nie pojawia się tak szybko. Natomiast z drugiej strony, wystarczy kilkudniowa przerwa i skóra stóp staje się twarda i chropowata. Ciężka zagadka, choć z takimi opiniami odnośnie tego kosmetyku często się spotykałam w internecie. Gdybyście chciały same go wypróbować to możecie go zakupić w ogólnodostępnych aptekach. Ja jednak szukam czegoś, co będzie działać długoterminowo. A Regenerum niestety taki nie jest. Może Wy coś polecicie, co działa dłużej?

Pozdrawiam :)



8 komentarzy:

  1. Sama miałam z Regenreum tylko odżywkę do paznokci - na pochwałę zasługuje skład (o dziwo w pełni naturalny! Ale nie wiem jak z innymi kosmetykami tej marki...), aczkolwiek działanie miała nijakie. Wiesz co, przynajmniej działa w ogóle! Większość dobrze dostępnych drogeryjnych kremów do stóp w ogóle nic nie robi, nawet przy regularnym stosowaniu...

    Pozdrawiam
    Blonde Kitsune

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też to zauważyłam, że większość kosmetyków do stóp zazwyczaj nic szczególnego nie robi. Tutaj zauważyłam efekty. Choć nie ukrywam, że marzy mi się kosmetyk, który będzie działał długoterminowo :)

      Usuń
  2. Sama poszukuje "magicznych" dzialajacych kosmetykow mam rowniez problem z pietami :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że uda nam się takie kosmetyki znaleźć ;)

      Usuń
  3. Akurat tego jeszcze nie miałam :) :) pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też mam wrażenie, że to serum działa tylko w momencie stosowania. Później wszystko wraca do "normy" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ni właśnie. I to mi się w nim nie podoba...

      Usuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia