* * * * *
zdjęcie z lampą:
zdjęcia bez lampy:
37M - Słodka Morela - jak nazwa wskazuje morelowy kolorek, także matowy.
zdjęcie z lampą:
zdjęcia bez lampy:
Razem:
Dodatkowo nabyłam Wiosenną Mgłę Pudrową - 11 Mglisty Poranek. Piękny rozświetlacz do policzków, a także do całego ciała. Niestety nacieszyłam się nią bardzo krótko. Zdążyłam zrobić tylko zdjęcia, a później moje dziecię dorwało puder w swoje rączki i po ok trzydziestym zrzuceniu ze stołu dla zabawy mgiełka się skruszyła :( Będę musiała nabyć nowy produkt.
zdjęcie z lampą:
zdjęcia bez lampy:
A tak się prezentują róże i mgiełka na skórze:
zdjęcie z lampą:
zdjęcie bez lampy:
zdjęcie w słońcu:
Dodatkowo, dostałyśmy puszki do różu, oczywiście moje już wymiętolone przez synka... ;)
Zakupy się udały :) Już mam chrapkę na inne odcienie róży, trzeba będzie o tym intensywnie pomyśleć ;)
Pozdrawiam :)
Różane Omdlenie i Wiosenna Mgła Pudrowa (ohhh co za słodkie nazwy! :-)) świetne, lubię takie chłodne róże i delikatne rozświetlające pyłki, koniecznie pokaż na policzku :-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten brzoskwiniowy, ostatnio takich używam najchętniej
OdpowiedzUsuńmały niszczyciel :) bardzo fajne róże, szczególnie ten brzoskwiniowy. chyba skuszę się na jakieś zakupy (ot tak dla spróbowania) z tej firmy.
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie bardzo :) piękne te róże i mgiełka.
OdpowiedzUsuńSynek ma zadatki na wizażystę widzę :)))
Idalio, na pewno pokażę ;) bo np 36M świetnie prezentuje się na policzku :)
OdpowiedzUsuńPięknoscdniablog - do tej pory to ja raczej bronzer na policzkach używałam, ale morelka mi się podoba ;)
Ada - ano niszczyciel :D Nie jedna rzecz na jego koncie, kiedyś dorwał mi się do miki z coastal scents, jakimś sposobem otworzył i wysypał... on był cały żółty, wykładzina była cała żółta, trochę sprzątania miałam :D Innym razem rozwalił mi cień ;) A róże polecam, są naprawdę bardzo fajne i akurat teraz w kwietniu na tą linię jest 50% rabat :)
Aga - piękne, piękne :D hehe też się śmiejemy że jakiś wizażysta, albo artysta z niego wyrośnie :) widzi jakiś kosmetyk to od razu do niego leci, kuferek - to jego ulubiona zabawka :D Przecież tam takie cuda są haha :D Ostatnio dorwał się do Lip Tintów to go obfociłam jak z zaciekawieniem ogląda :D
te róże są sliczniutkie, szkoda tylko że firma Paese nie jest tak łatwo dostępna :-(
OdpowiedzUsuńblog mi się spodobał, wiec dodaje do obserwowanych:)
aaa już się nie mogę doczekać aż do mnie dotrą te cudeńka :D:D :*
OdpowiedzUsuńa synek poszalał...jak tak unicestwia kosmetyki tzn. że w przyszłości będzie się za niepomalowanymi dziewczynami oglądał :D:D
Mi też się bardzo kolory róży podobają :D
OdpowiedzUsuńBardzo mi się róż podoba ;D
OdpowiedzUsuńRóżowe omdlenie bardzo ładne. Ta morela wydaje się strasznie ceglana ale to może wina światła.
OdpowiedzUsuńWidzę ,że ostatnio wszyscy te róże kupują :)
Ciekawa jestem Twojej recenzji, na mnie róże z PAESE krótko się trzymają ;) Ale nazwy rzeczywiście ta kolekcja ma fajne :)
OdpowiedzUsuńDezemka, wstępnie jeżeli chodzi o trwałość, to jetem pozytywnie zaskoczona, bo jednak tkwią na policzku aż do wieczora. Ale zobaczymy jak będzie się zachowywał przy dłuższym stosowaniu.
OdpowiedzUsuńLuna, wszyscy kupują bo są bardzo bardzo bardzo tanie :D mega wydajne i dobre :)teraz w kwietniu jest promocja 50% :) czyli za róż ponizej 10zł się płaci - jak z takiej okazji nie skorzystać? ;)
Leal - firma powoli wycofuje się z drogerii, produkty będzie można zakupić u Ambasadorek lub u nich w sklepie. może poszukaj osoby. która mogłaby dla Ciebie róze zamówić :)
Asiu, no niewiadomo co z tego mojego niszczyciela wyrośnie ;)
Ferrou, a czy Ty jesteś może ambasadorką? bo chetnie zamówiłabym bym róż 36 "Różane omdlenie" tym bardziej ze jest promocja:)
OdpowiedzUsuńwłaśnie dziś kupiłam róż tej firmy, tylko w kolorze 'liliowa kusicielka'; )
OdpowiedzUsuńpiękny chłodny róż idealny do mojej jasnej cery
dwa pierwsze bardzo mi się podobają :).
OdpowiedzUsuń