Hej
I znów wolny dzień, mam nadzieję, że spędzacie go miło. U mnie w związku z tym, luźniejszy post - tak, tak - nowe kosmetyki, które mam przyjemność mieć w swoich rączkach. Tym razem Pan Listonosz odwiedził mnie z paczką z kosmetykami Isadory oraz lakierem zapewne Wam znanym Micro Cell 2000.
A co dokładnie?
- Isadora Eye Shadow TRIO 85 Purple Vain - wypiekane cienie, którymi można stworzyć lekki i subtelny makijaż, natomiast nakładając na mokro mocniejszy, wieczorowy look. Fiolety idealnie pasują do zielonych oczu, stąd też taki wybór kolorystyczny :)
- Isadora Eye Shadow QUARTET 44 Muddy Nudes - poczwórne cienie, kolorystycznie bardzo spokojnie: lekkie brązy, łagodna śliwka. trzy cienie są matowe, czwarty z lekkim połyskiem. Kiedyś miałam inny zestaw kolorystyczny i przez ciągle osypywanie cieni (konkretniej brokat) nie należał do moich ulubieńców. Mam nadzieję, że firma formułę lekko zmieniła i w tym przypadku nie będzie takich historii.
- Isadora Eyephoria 02 Golden Sand - piękny cień, niesamowicie się mieni i połyskuje. Świetnie będzie wyglądał na całej powiece lub w kącikach wewnętrznych :)
- Micro Cell 2000 Kolorowa odżywka do paznokci Sand Beach - z MicroCell się znamy, bezbarwna odżywka bardzo dobrze wpłynęła na moje paznokcie, wzmocniła je i sprawiła, że w końcu przestały się rozdwajać i łamać. Tymczasem ten produkt to połączenie odżywki i lakieru - jeżeli będzie tak samo działał, jak poprzednik, to będę bardzo zadowolona. A kolor bardzo uniwersalny, dobrze prezentuje się na pazurkach, świetnie będzie się sprawdzał w pracy :)
Macie któryś z tych produktów? :)
Pozdrawiam :)
O te poczwórne cienie wyglądaja bardzo ładnie:)
OdpowiedzUsuńi bardzo ładnie się prezentuje na powiekach :)
UsuńFajna sprawa z tym połączeniem lakieru i odżywki. A kolory cieni z paletki nude bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńi jaka oszczędność czasu :) nie trzeba najpierw używać odżywki a potem lakieru :)
Usuńświetne cienie! Powiało mi jesienią ;)
OdpowiedzUsuńoj tak, trzeba się przygotować na nadchodzący jesienny sezon :)
UsuńKolorystyka poczwórnych cieni bardzo moja, a i pojedynczy cień wygląda bardzo zachęcająco :) Micro Cell robi się ostatnio coraz popularniejsze :)
OdpowiedzUsuńMicro Cell wypuścił innowacyjny produkt, warto jemu przyjrzeć się bliżej :)
UsuńKwartet od razu wpadł mi w oko :D i ten Golden Sand boski! :D
OdpowiedzUsuńGolden Sand pięknie wygląda na powiekach, świetnie się mieni :)
Usuńpotrojne wypiekane, akurat w innej kolorystyce kupiłam sobie na tzw szybie wieczorowe makijaze. sprawdzaja sie na sucho- pieknie rozswietlajac powieki i na mokro, daja intensywn kolor.
OdpowiedzUsuńto lubię w wypiekanych cieniach :))) można z nich wyczarować subtelne oraz mocne makijaże :)
UsuńŚwietne cienie,kolory bardzo jesienne:)i dobrze napigmentowane;)
OdpowiedzUsuńo tak :) w tym sezonie, coś czuję, że będę po nie często sięgać :)
Usuń