Mam nadzieję, że majówka mija Wam przyjemnie. U mnie spokojnie, spędzam ten czas w domu i odpoczywam. Przynajmniej się staram. Pogoda nie sprzyja wszelakim wyjść na powietrze, stąd postanowiłam napisać lekki post, aby uprzyjemnić sobie i Wam czas :)
Tydzień temu otrzymałam na maila informację, że w internetowym sklepie Kiko Make Up Milano jest bezpłatna wysyłka. Hmmm, to było naprawdę kuszące, ponieważ mimo że strona jest w języku polskim, to paczki lecą prosto z Włoch, a jak wiadomo wysyłka jest droższa niż u nas w kraju. Zaczęłam się zastanawiać, co potrzebuję. Szczerze, to wszystko mam z kosmetyków, jednak kilka rzeczy chciałam sama wypróbować. Minusem w sklepie jest to, że należy złożyć zamówienie na minimum 100zł. Myślałam, że mi się nie uda, ale wrzucając kolejne produkty do koszyka, które mnie interesowały, szybko wymagana kwota się uzbierała. Przesyłka dotarła do mnie migusiem. Miałabym ją już w środę, niestety firma kurierska ma problem z przeczytaniem adresu. Dopiero moja telefoniczna interwencja pozwoliła mi cieszyć się paczuszką w czwartek. Pokażę Wam co wzięłam :)
Na początek lakiery. Zaczynam się sama przed sobą przyznawać, że chyba to już nie jest normalne, że co chwilę coś kupuję z lakierów. Wybrałam cztery kolory wiosenne, których nie mam w swojej kolekcji, albo mi się kończą ;) Kliknęłam także sreberko, bo myślałam, że będzie to jednolity kolor, niestety okazał się brokatem. A takich w swoich skromnych zbiorach mam chyba dwa. Oprócz tego wzięłam nabłyszczający top coat Gel Look. Mam nadzieję, że się z nim polubię.
Na zdjęciu od lewej: Gel Look, 216 Satin Pastel Pink, 355 Canary Yellow, 391 Grass Green, 531 Pearly Green Butterfly, 271 Sparkle T. Silver Multicolour.
Ciekawa byłam pomadek Kiko, bo czytałam o nich dobre opinie. Wybrałam wersję matującą, czyli Velvet Mat - Satin Lipstick o numerze 602 Natural Rose. Na pierwszy rzut oka wydaje się dość ciemna, jednak na ustach jest jaśniejsza. Jutro pokażę Wam ją w makijażu :) A opakowanie jest boskie, cieszy oko.
Konturówka Smart Lip Pencil 715 Periwinkle Violet była wyborem nie do końca przemyślanych. Przyznam się, że nie wiem czemu wzięłam taki niecodzienny kolor. Jak coś to oddam siostrze, która ostatnio mi wspominała o fioletowych pomadkach.
Zakupy nie obyły się bez cieni do powiek. W końcu ostatnio kupiłam sobie paletę z Kiko na 24 sztuk, więc trzeba ją czymś zapełnić, bo inne wkłady niestety do niej nie pasują. Chciałam szary z drobinkami (taki był na zdjęciach na stronie) okazał się czarny z drobinkami, a takich cieni także kilka mam. Infinity + Sparkle Eyeshadow 411 Anthracite ładnie się mieni, dam mu szansę, zobaczę jak będzie się prezentował na powiekach. Ciekawa jestem pigmentacji.
Z zakupów jestem zadowolona. Mam nadzieję, że wszystkie kosmetyki spełnią moje oczekiwania. Ciekawa jestem bardzo lakierów. Mam nadzieję, że będą bezproblemowe i nie będą mi tak bąbelkować jak Essie... A na maj daję sobie bana na zakupy :)
Co Wam najbardziej wpadło w oko? :)
Pozdrawiam :)
ten żółty lakier *.*
OdpowiedzUsuńprzyciąga wzrok :D
OdpowiedzUsuńSuper zakupy :) lakiery są boskie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne lakiery, ale ja ostatnio się do nich zraziłam.
OdpowiedzUsuńJak będę w Warszawie koniecznie muszę wstąpić do sklepu kiko :)
OdpowiedzUsuńJakie kolorowe, cudne odcienie ;)
OdpowiedzUsuńKolory lakierów przepiękne, czekam na ich recenzje:)
OdpowiedzUsuńNiektóre cienie Kiko są mocno napigmentowane, inne do bani. Taka ruletka :)
OdpowiedzUsuńA mi wpadły w oko... żółciutkie tulipany! :) No dobrze, i różowy lakier. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCudne kolory lakierów
OdpowiedzUsuńten top mnie zaciekawił:)
OdpowiedzUsuńOpakowanie szminki rzeczywiście prezentuje się dość ciekawie:)
OdpowiedzUsuńJa takze zycze Ci tego, abys byla zadowolona z efektow! :) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńKiko wyróżnia się oryginalnymi opakowaniami, słyszałam jednak że kosmetyki są nietrwałe :/
OdpowiedzUsuńooo jakie cudeńka !
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupki :)
OdpowiedzUsuńwitaj,
OdpowiedzUsuńmam pytanie - czy dostając paczki z Kiko kupowane przez internet musisz robić odprawę celną czy zamawiasz kurierem? bo ja zamówiłam przesyłkę standardową i mam kłopot bo usługę dla kiko świadczy Swiss Post a Szwajcaria jest poza UE i chcą mi paczkę ovatować :(
Całkiem fajny artykuł.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to zostało opisane.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem samo robienie zakupów w sklepach internetowych jest bardzo przyjemne i dziś praktycznie każdy z nas tak robi. Jeśli jesteśmy właścicielami takiego sklepu ot na pewno ważne jest aby przyciągnąć klientów do niego. Ja o tym czytałem na stronie https://www.sendit.pl/blog/jak-zachecic-klienta-do-zakupow-w-twoim-sklepie-internetowym i myślę, że te porady są bardzo ważne.
OdpowiedzUsuń