Dzięki uprzejmości firmy Hean dzisiaj dostałam od nich paczuszkę. Jestem bardzo ciekawa kosmetyków które otrzymałam, do tej pory jeszcze nie miałam produktów tej firmy.
Otrzymałam:
- 2 błyszczyki Colour Obsession:
- 42 Spring Flower - malinowy róż ze złotymi drobinkami
- 44 Rainbow Violet - jasny chłodny róż z różową perłą
- 3 lakiery Colour Obsession:
- 496 ciemny pomarańcz FLUO
- 488 pastelowy fiolet
Testy rozpoczęte, już niedługo pojawią się recenzje wyżej wymienionych kosmetyków.
Pozdrawiam :)
fajny ten lakier fioletowy :):)
OdpowiedzUsuńSuper!Ten pastelowy fiolet cudny, ciekawie jak będą się sprawowały:D
OdpowiedzUsuńno to czekam na swatche lakierów!
OdpowiedzUsuńO jak tu ślicznie u Ciebie!!!
OdpowiedzUsuńTeż dostałam dzisiaj paczuchę od nich :D całkiem podobną do Twojej :)
Jakie ładne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńładne, ładne :) Mnie jak na razie urzekł grafitowy granat, nie sądziłam że matowy lakier tak fajnie prezentuje się na pazurkach :) Także pierwsze testy poczynione, jak na razie mimo mycia naczyń, szorowania garów i ciągłego klikania w klawiaturę, lakier jest na swoim miejscu :)
OdpowiedzUsuńSiulka, wzięło mnie na zmiany ;)))
Piękny nowy wygląda bloga, bardzo świeżo i radośnie! ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję paczuszki od Hean, interesuje mnie błyszczyk nr 42 :)
O, odświeżony wygląd bloga! "Lubię to" :).
OdpowiedzUsuńCo do Hean to mam nadzieję, że kosmetyki Ci się spodobają, bo ja z cieni i bazy pod cienie jestem bardzo zadowolona. Szczególnie lakiery mnie interesują, więc czekam na recenzje!:)
jak ci dobrze :) mnie nic nei dają hihihi
OdpowiedzUsuńferr to ja aneczkkaa :)
OdpowiedzUsuńSama jestem ciekawa jak beda spisywac sie kosmetyki bo dostalam zblizona paczuszke do Twojej:) Narazie zaciekawily mnie blyszczyki i po pierwszych probach uwazam ze nie sa zle:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mi też kiedyś wysłali ten lawendowy, jest śliczny ;)
OdpowiedzUsuńFiolecik śliczny. :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że błyszczyki nie są matowe. :<
ale cudenka ;)
OdpowiedzUsuńhttp://bajeczneopowisci.blogspot.com/
śliczności:)
OdpowiedzUsuńIdalio, w końcu mamy lato, czas na świeży powiew, także na blogu ;)
OdpowiedzUsuńOla, jak na razie mam pozytywne odczucia co do tych kosmetyków :)
Mamamaciusia, no jak Ci nic nie dają? :P dają, dają ;))))
FasOla, tak lawendowy ma śliczny odcień. Początkowo myślałam że jest perłowy, ale na paznokciach wykończenie ma kremowe, co tym bardziej mi się podoba ;)
Sonnaille, błyszczyki jak to błyszczyki, z definicji są błyszczące ;)))
E, lidzia - kosmetyki są bardzo ciekawe, warte wypróbowania :)
Hexxana - racja, błyszczyki są bardzo przyjemne, lakiery mają ładne kolorki, choć różnie to bywa z trwałością. Ale więcej już napiszę w odpowiedniej notce. ;)