Natura obdarzyła mnie ciemną oprawą oczu, długimi i gęstymi rzęsami. Większość tuszy do rzęs dobrze sobie z nimi radzi i oczy są dobrze podkreślone. Jednak od czasu do czasu pragnę wzmocnić ten efekt sztucznymi rzęsami. I to lubię, ponieważ oczy wyglądają całkiem inaczej. Rynek zalewa nas różnymi modelami, różnych firm, ciężko wybrać te modele, które nam przypadną do gustu. A z racji tego, czym się interesuję, wiele z nich mogłam wypróbować. Tym razem pochylam się nad sztucznymi rzęsami firmy Perhaeps. Czy spełniają moje oczekiwania? Zapraszam do dalszej lektury.
Rzęsy Perhaeps są zamknięte w standardowym plastikowym pudełeczku. Posiadam dwa modele rzęs Perhaeps: Lady oraz Queen. Oba modele są na przezroczystym pasku, który jest elastyczny i łatwy w obsłudze: ładnie dopasowują się do kształtu powieki. Ich długość jest odpowiednia, ale zawsze można je przyciąć. Komfort noszenia jest na wysokim poziomie, często w tańszych modelach końcówki uwierały mnie w skórę, przez to były odczuwalne przez cały czas. Tutaj nie ma z tym problemu, bo żyłka na której umieszczone są rzęski jest miękka i elastyczna. W ogóle nie czułam ich na oczach.
'Lady' to model, który bardzo dobrze wygląda na co dzień i dobrze się prezentuje przy delikatniejszych makijażach. Pojedyncze rzęski są umieszczone lekko na krzyż, są rozmieszczone rzadko. Przy wewnętrznych kącikach są one krótsze, natomiast przy zewnętrznych - dłuższe. Rzęski są podkręcone, elastyczne i przede wszystkim wyglądają bardzo naturalnie na oku. Przezroczysty pasek jest niewidoczny i można z powodzeniem zrezygnować z kresek na powiekach.
Drugi model to 'Queen'. Od razu przypadły mi one do gustu, ponieważ świetnie się nadają do mocniejszych makijaży. W tym modelu ponownie rzęski są umieszczone na przezroczystym pasku, jednak są gęściej rozmieszczone i skupiają się w większych kępkach. Tak jak w poprzednim modelu rzęsy są podkręcone i elastyczne, w zewnętrznych kącikach dłuższe, a w wewnętrznych dłuższe.
Klej miałam dołączony do przesyłki. Są dwa rodzaje: biały, który po wyschnięciu jest przezroczysty, oraz czarny. Są one umieszczone w małych pojemniczkach o pojemności 1ml, na nakrętce jest plastikowy aplikator. Zapach kleju jest ok, mało wyczuwalny i znośny dla nosa. Klej Bardzo szybko schnie i dobrze doczepia sztuczne rzęsy do linii naturalnych rzęs. Jest wytrzymały, paski rzęs nie odklejają się po bokach i tkwią na miejscu aż do ich ściągnięcia.
MODEL 'QUEEN'
MODEL 'LADY'
Jakość rzęs Perhaeps pozytywnie mnie zaskoczyła - są one dobrze wykonane, wyglądają elegancko a na oku dość naturalnie, nie błyszczą się sztucznie, jak to ma miejsce w wielu chińskich produktach. Mimo delikatnego wyglądu są trwałe, można je używać wielokrotnie. Po ich odklejeniu należy je oczyścić z resztek kleju oraz z mascary, jeżeli były one tuszowane po założeniu. Następnie odkłada się je do pudełeczka, aż do następnego użycia - nadal wyglądają jak nowe. Oba modele przypadły mi do gustu i jestem z nich zadowolona.
Pozdrawiam :)