
Po dość długiej, nieplanowej przerwie czas chyba wracać. Postaram się tutaj być jak najczęściej, ale realne życie może znowu zagmatwać i spowodować brak kontaktu z blogowym światem. Swój powrót rozpocznę od czegoś lekkiego i czymś takim na pewno jest przegląd pudełka ShinyBox. Listopadowy box: 'LOVE BEAUTY FASHION' dotarł do mnie dość późno, przeleżał odrobinę na poczcie, stąd też dopiero w połowie grudnia biorę się za jego recenzję? hmmm... to dość niekomfortowy czas biorąc pod uwagę, że zaraz pojawi się świąteczne wydanie. Także zawartość...